Fama poszła..... Eeee tam. Jakoś nic z tych negatywnych opinii u mnie się nie potwierdza. No może to dotyczy tych sąsiadów, którzy odebrali domy w grudniu czyli w II etapie. Całą jesień lało, to i...
rozwiń
Fama poszła..... Eeee tam. Jakoś nic z tych negatywnych opinii u mnie się nie potwierdza. No może to dotyczy tych sąsiadów, którzy odebrali domy w grudniu czyli w II etapie. Całą jesień lało, to i ściany nie zdążyły dobrze wyschnąć .
A co do famy, to faktycznie ,,ktoś,, przejawia dużo determinacji w robieniu ,,famy,, AM projektowi i to nie tylko na Agatowej.
Ciekawe czy ten ,,sąsiad,, o wielu nickach, tak naprawdę mieszka na naszej ulicy.
zobacz wątek