Re: A może by tam mniej niechęci ???
Żeby nie być gołosłownym, poniżej przedstawiam mocno streszczony opis dotychczasowych potyczek z deweloperem w zakresie rękojmi:
1. W protokole odbioru (sierpień 2013) zgłosiliśmy...
rozwiń
Żeby nie być gołosłownym, poniżej przedstawiam mocno streszczony opis dotychczasowych potyczek z deweloperem w zakresie rękojmi:
1. W protokole odbioru (sierpień 2013) zgłosiliśmy usterki. Deweloper wykonał wprawdzie poprawki, ale do dziś nie doszło do przekazania prac, a ich część jest, delikatnie mówiąc, niezadowalająca.
2. We wrześniu 2013 (tak, tu nie ma błędu), po gwałtownych opadach deszczu, zgłosiłem mokre plamy na ścianie łazienki + brunatną ciecz kapiącą z pieca gazowego. Kilkakrotnie monitowałem telefonicznie - do dziś brak odpowiedzi. Wprawdzie sytuacja nie powtórzyła się, nie wiem jednak, jakie niespodzianki mamy pod glazurą...
3. W grudniu 2013 zgłosiłem zawilgocenie i zagrzybienie sufitu na klatce schodowej, ościeży drzwi wejściowych (nasiąkającej od podłoża), skraplanie się pary wodnej na drzwiach oraz ich oblodzenie od wewnątrz w czasie mrozów. Załączyłem dokumentację fotograficzną. Po paru monitach dokonano oględzin, a potem wymieniono część sufitu z gk i poprawiono izolację antresoli. Ościeżą deweloper miał się zająć na wiosnę. Po monitach w kwietniu i maju, kolejne oględziny. Oczywiście oścież zdążyła wyschnąć, pozostał jedynie grzyb. Obiecano usunięcie pleśni i wstawienie osuszacza, mimo, że pomiar nie wykazał zawilgocenia (!!!!) Po kolejnych monitach, w październiku... zorganizowano kolejne oględziny, po których zadeklarowano założenie dodatkowej izolacji w okolicach wejścia do lokalu do końca października 2014. To z pewnością nie wystarczy (montaż drzwi również został spartaczony), ale nawet te prace nie zostały wykonane. W zamian deweloper proponuje kolejne oględziny, tym razem w sprawie nieprzekazanych poprawek i zgłoszenia z września 2013.
4. W opinii kominiarskiej napisano, że przewody kominowe pobudowane są prawidłowo. Być może, tyle tylko, że pan kominiarz przewodów kominowych nie sprawdzał... Sprawdził jedynie ciąg wentylacji w kuchni, łazience oraz pokoju (pomijając klatkę schodową)... Kominiarz-jasnowidz, czy chodzi o coś zupełnie innego?
Tyle u mnie. O problemach okolicznych mieszkańców pisać nie będę, znam je bowiem tylko z przekazu ustnego i mógłbym coś pokręcić.
zobacz wątek