Re: Drodzy mieszkańcy
Zaraz po ulewach w czwartek bodajże spotkałem w garażu osobę z Polnordu. Robił cała dokumentację ze zdjęciami garażu. Miał ze sobą dużo zgłoszeń od właścicieli miejsc, którzy zgłaszali usterki. Ale...
rozwiń
Zaraz po ulewach w czwartek bodajże spotkałem w garażu osobę z Polnordu. Robił cała dokumentację ze zdjęciami garażu. Miał ze sobą dużo zgłoszeń od właścicieli miejsc, którzy zgłaszali usterki. Ale nie powiedział kiedy zostaną usunięte usterki. Najpierw miała się zebrać jakaś komisja z projektantem i wykonawca. Mieli uzgodnić procedury naprawy. Tyle się od niego dowiedziałam.
zobacz wątek