Byłam dzisiaj na "budowie". Fruwające płachty - osłony rusztowań na budynku B2. straszą .Prawdziwy horror. Smutno powiewają na wietrze. Od strony szczytu budynku dwóch panów / obcokrajowców/...
rozwiń
Byłam dzisiaj na "budowie". Fruwające płachty - osłony rusztowań na budynku B2. straszą .Prawdziwy horror. Smutno powiewają na wietrze. Od strony szczytu budynku dwóch panów / obcokrajowców/ malowało na biało ścianę. Zaznaczam, ze to była dzisiaj cała ekipa pracujących. Przy B1 i B3 zupełnie pusto. Ogólnie widok budowy robi przygnębiające wrażenie. Developer widać nie przejmuje sie zaistniałą sytuacja. W ogóle mu się nie spieszy. Może już czas powiadomić media?
zobacz wątek