~B2 Ja np. brałam pod uwagę opóźnienia i nastawiałam się na przeprowadzkę w marcu. Także wynajmuje mieszkanie i mam kredyt na głowie. Ale tak widocznie musiało być. I dla mnie zrobi różnice tydzień...
rozwiń
~B2 Ja np. brałam pod uwagę opóźnienia i nastawiałam się na przeprowadzkę w marcu. Także wynajmuje mieszkanie i mam kredyt na głowie. Ale tak widocznie musiało być. I dla mnie zrobi różnice tydzień czasu. Ekipa wykończeniowa nie będzie czekać na mnie w nieskończoność. Też mają terminy ustalone z innymi klientami. I jeśli poonord znów coś opóźni to mogą zrezygnować z wynokczenia mojego mieszkania, gdyż będą mieli zbyt mało czasu. A znaleźć na szybko dobrych fachowców nie jest łatwo bo wszyscy też mają terminy pozajmowane. Chyba że ciebie będzie satysfakcjonować robota wykonana przez pana Zenka spod monopolowego. Czytając to forum coraz bardziej się obawiam ze niektóre osoby nie widzą nic po za czubkiem własnego nosa.
zobacz wątek