zgadzam się - mieszkania od północy, czyli od przeciwnej strony jak tory są bardzo ciemne, nigdy słoneczne, elewacja porośnięta mchem, totalna porażka. Od drugiej strony gdzie mieszkam mieszkanie...
rozwiń
zgadzam się - mieszkania od północy, czyli od przeciwnej strony jak tory są bardzo ciemne, nigdy słoneczne, elewacja porośnięta mchem, totalna porażka. Od drugiej strony gdzie mieszkam mieszkanie jest bardzo, bardzo słoneczne ale nie da się w nim egzystować ze względu na hałas, hałas, hałas. Całą praktycznie dobę. Jazgot pociągów, przeładunek kontenerów. To jest teren przemysłowy, nie powinno tu być bloków mieszkalnych. Ja się już wyprowadziłem, bo pomimo pięknego budynku ze wszystkimi udogodnieniami sąsiedztwo przemysłowe szargało nerwy - szkoda zdrowia.
zobacz wątek