po interwencjach są czajniki.. w sierpniu płaciliśmy za czajnik......oczywiście to nie hotel, ale godne warunki należą się minimum ....a nie pokój gdzie przez 24 dni nie otwiera się okno zabite...
rozwiń
po interwencjach są czajniki.. w sierpniu płaciliśmy za czajnik......oczywiście to nie hotel, ale godne warunki należą się minimum ....a nie pokój gdzie przez 24 dni nie otwiera się okno zabite gwoździami...bo zimą nie zamkną....w sierpniu za wszystko dopłacaliśmy, czajnik, suszarka do suszenia ubrań, zero powietrza przy 28 stopniach bo okno zabite gwoździami i żadne argumenty pacjentów (nas) nie docierały do obsługi...rehabilitacja.....jak w przychodni...a na ćwiczenia grupowe proszę uważać ...chyba ze jest pani zdrowa to oki...ćwiczenia niedostosowane do osób z chorym kręgosłupem w naszym turnusie 3 osoby wyjechały na wózku do szpitala.....w łazience (wc+prysznic) przez cały turnus wybijała woda....
zobacz wątek
6 lat temu
~turnus sierpien