Re: Ostrzeżenie dla pacjentów szpitala na Zaspie
Hahahahaha, deco? Depozyt?? Ogólnie chwalę sobie ten szpital, i to bardzo, ale faktem jest że gdy pojechałam rodzić to swoje rzeczy musiałam kłaść na krzesłach lub podłodze gabinetów, przebierałam...
rozwiń
Hahahahaha, deco? Depozyt?? Ogólnie chwalę sobie ten szpital, i to bardzo, ale faktem jest że gdy pojechałam rodzić to swoje rzeczy musiałam kłaść na krzesłach lub podłodze gabinetów, przebierałam się na krześle w korytarzu a na porodowej miałam torbę, dokumenty i wierzchnie ubrania pod łóżkiem.
Tam nie ma gdzie trzymać swoich rzeczy. Jest tylko jedna szatnia, daleko od izby przyjęć, czynna przez parę godzin dziennie i trzeba przed zamknięciem własność odebrać.
zobacz wątek