Widok
Ostrzeżenie - nie polecam
Nie polecam tego salonu. Dostałam w prezencie bon na małżeński masaż - termin był krótki i w czasie rozmowy telefonicznej zostałam zapewniona, że bez problemu można go zrealizować później, byle przed terminem umówić się na wizytę. Tak zrobiłam i przyszliśmy z mężem na umówiony masaż. Pani wzięła od nas zaproszenie, sprawdziła co to za masaż, zaprowadziła nas do gabinetu i kazała się przygotować. Gdy byliśmy już w ręcznikach pani przyszła ponownie i stojąc w uchylonych drzwiach poinformowała nas, że zaproszenie jest przeterminowane i nie mogą zrealizować masażu.(..) Dyskusja toczyła się przez jakiś czas i pani łaskawie zaproponowała wykonanie pełnopłatnego masażu jednej osoby a drugiej osoby gratis.
Zrezygnowaliśmy.
Tak prestiżowy salon powinien dbać o komfort psychiczny swoich klientów, a dopuszczenie do tego, żeby klient rozebrał się i następnie poinformowanie go, że jednak usługa nie zostanie wykonana jest żenujące, dalekie od wysokich standardów i dbałości o klienta.
Zrezygnowaliśmy.
Tak prestiżowy salon powinien dbać o komfort psychiczny swoich klientów, a dopuszczenie do tego, żeby klient rozebrał się i następnie poinformowanie go, że jednak usługa nie zostanie wykonana jest żenujące, dalekie od wysokich standardów i dbałości o klienta.
wypowiedź zmoderowana ( 2012-12-06 12:53:19)
Moja ocena
Mija Elite Hair & Spa
kategoria: Salony kosmetyczne
obsługa: -
oferta: -
jakość usług: -
klimat i wystrój: -
przystępność cen: -
ocena ogólna: -
0.0
* maksymalna ocena 6
5
1
Odpowiedź obiektu
Szanowna Pani,
zaproszenie, które otrzymała pani bezpłatnie jako nagrodę ufundowaną przez nas w ramach uczestnictwa w evencie, organizowanym przez firmę zewnętrzną, było zaproszeniem dla 1 osoby i tak też było to uzgodnione z organizatorem. Ufundowaliśmy kilka jednoosobowych zaproszeń. Dlaczego firma wpisała na zaproszeniu
dwie osoby i w jaki sposób rozlosowała te zaproszenia (od pracownika tej firmy wiem, że pozostajecie państwo w przyjaźni z organizatorem) pozostawię do oceny uczciwości tej firmy i oceny czytających. Termin na zaproszeniu 11.07-31.08 - jest wystarczająco długi, aby skorzystać z zabiegu. Podczas umawiania się na wizytę nie wspomniała pani, iż jest to wygrana w konkursie, dlatego też otrzymała pani informację, że może skorzystać później. Przy zaproszeniach opłaconych bez problemu przedłużamy terminy, przy bezpłatnych, termin jest stały. Po przyjściu do salonu, rzeczywiście recepcja przyjęła zaproszenie i aby nie marnować Państwa czasu zaprosiła do gabinetu. Kiedy jednak przystąpiła do rejestracji zaproszenia okazało się ,że zaproszenie jest dla 1 osoby, nie wspominając o jego przeterminowaniu. Czym prędzej, jeszcze przed masażem uprzedziła o tym państwa, proponując wykonanie masażu dla 1 osoby zgodnie z zaproszeniem, a także zaoferowała 30% rabatu dla drugiej osoby z uwagi na niekomfortową sytuację, w której znaleźliśmy się wspólnie. Z propozycji tej jednak państwo nie skorzystali. Jest nam bardzo przykro z powodu zaistniałej sytuacji, ale myślę, że wyjaśnić całą sprawę i ponieść odpowiedzialność za nadużycie powinien organizator eventu. W długiej korespondencji prywatnej z panią, choć jak powtarzam nie czujemy się winni, proponowałam jako formę zadośćuczynienia inne usługi na które również pani nie przystała. No cóż, następnym razem bardziej rygorystycznie dobierać będziemy partnerów w biznesie - uczciwych przede wszystkim.
Pozdrawiam serdecznie
zaproszenie, które otrzymała pani bezpłatnie jako nagrodę ufundowaną przez nas w ramach uczestnictwa w evencie, organizowanym przez firmę zewnętrzną, było zaproszeniem dla 1 osoby i tak też było to uzgodnione z organizatorem. Ufundowaliśmy kilka jednoosobowych zaproszeń. Dlaczego firma wpisała na zaproszeniu
dwie osoby i w jaki sposób rozlosowała te zaproszenia (od pracownika tej firmy wiem, że pozostajecie państwo w przyjaźni z organizatorem) pozostawię do oceny uczciwości tej firmy i oceny czytających. Termin na zaproszeniu 11.07-31.08 - jest wystarczająco długi, aby skorzystać z zabiegu. Podczas umawiania się na wizytę nie wspomniała pani, iż jest to wygrana w konkursie, dlatego też otrzymała pani informację, że może skorzystać później. Przy zaproszeniach opłaconych bez problemu przedłużamy terminy, przy bezpłatnych, termin jest stały. Po przyjściu do salonu, rzeczywiście recepcja przyjęła zaproszenie i aby nie marnować Państwa czasu zaprosiła do gabinetu. Kiedy jednak przystąpiła do rejestracji zaproszenia okazało się ,że zaproszenie jest dla 1 osoby, nie wspominając o jego przeterminowaniu. Czym prędzej, jeszcze przed masażem uprzedziła o tym państwa, proponując wykonanie masażu dla 1 osoby zgodnie z zaproszeniem, a także zaoferowała 30% rabatu dla drugiej osoby z uwagi na niekomfortową sytuację, w której znaleźliśmy się wspólnie. Z propozycji tej jednak państwo nie skorzystali. Jest nam bardzo przykro z powodu zaistniałej sytuacji, ale myślę, że wyjaśnić całą sprawę i ponieść odpowiedzialność za nadużycie powinien organizator eventu. W długiej korespondencji prywatnej z panią, choć jak powtarzam nie czujemy się winni, proponowałam jako formę zadośćuczynienia inne usługi na które również pani nie przystała. No cóż, następnym razem bardziej rygorystycznie dobierać będziemy partnerów w biznesie - uczciwych przede wszystkim.
Pozdrawiam serdecznie
5
2
Ale ja tutaj widzę inny problem. Bon mógł być przeterminowany, mógł być nawet dla jednej osoby jednak czemu te dwie osoby zostały wpuszczone do środka, przebrały się i czekały na masaż? to musiało być bardzo żenujące jak przy wszystkich klientach po prostu zostali oni wyproszeni.
3
1
Witam,
Jako pracownik firmy organizującej dany event, w którym można było wygrać masaże z Państwa firmy z przykrością muszę stwierdzić, że od początku współpracy umawialiśmy się na masaże podwójne, nikt nas nie poinformował o zmianie zdania i o tym, że będą to jednak bony dla pojedynczych osób, przez co wprowadziliśmy w błąd klientów. Tak więc ta cała przykra sytuacja wynika ze złego przekazu informacji i kilku osób decyzyjnych w Państwa firmie.
Przykro nam, że ucierpieli przez to klienci, którzy w danej sytuacji jak najbardziej mają prawo czuć się poszkodowani.
Jako pracownik firmy organizującej dany event, w którym można było wygrać masaże z Państwa firmy z przykrością muszę stwierdzić, że od początku współpracy umawialiśmy się na masaże podwójne, nikt nas nie poinformował o zmianie zdania i o tym, że będą to jednak bony dla pojedynczych osób, przez co wprowadziliśmy w błąd klientów. Tak więc ta cała przykra sytuacja wynika ze złego przekazu informacji i kilku osób decyzyjnych w Państwa firmie.
Przykro nam, że ucierpieli przez to klienci, którzy w danej sytuacji jak najbardziej mają prawo czuć się poszkodowani.
2
1
Szanowna Pani Marto,
nie chciałabym na forum przepisywać długiej wyjaśniającej korespondencji którą prowadziłyśmy prywatnie. Bardzo często darujemy na eventy różne zaproszenia i doskonale wiemy co zostało ustalone. To że postanowiła pani sama wpisać 2 osoby na 1 zaproszeniu (sugerując się być może swoją osobistą wcześniejszą wygraną u nas w konkursie walentynkowym) nie jest naszą winą. Porównywałyśmy zaproszenia i widziała pani , że na Pani zaproszeniu widniało "masaż dla dwojga" a na przekazanych na pani ręce w ramach eventu pani firmy zaproszeniach takiego sformułowania już nie było. Trudno nam odpowiadać za to co sobie pani wymysliła. Na pewno już nigdy nie podarujemy zaproszeń nie wypisanych przez nas samych. Uczciwość w biznesie to podstawa funkcjonowania a w pani przypadku było to delikatnie mówiąc cwaniactwo. Pozdrawiam
nie chciałabym na forum przepisywać długiej wyjaśniającej korespondencji którą prowadziłyśmy prywatnie. Bardzo często darujemy na eventy różne zaproszenia i doskonale wiemy co zostało ustalone. To że postanowiła pani sama wpisać 2 osoby na 1 zaproszeniu (sugerując się być może swoją osobistą wcześniejszą wygraną u nas w konkursie walentynkowym) nie jest naszą winą. Porównywałyśmy zaproszenia i widziała pani , że na Pani zaproszeniu widniało "masaż dla dwojga" a na przekazanych na pani ręce w ramach eventu pani firmy zaproszeniach takiego sformułowania już nie było. Trudno nam odpowiadać za to co sobie pani wymysliła. Na pewno już nigdy nie podarujemy zaproszeń nie wypisanych przez nas samych. Uczciwość w biznesie to podstawa funkcjonowania a w pani przypadku było to delikatnie mówiąc cwaniactwo. Pozdrawiam
2
0