Odpowiadasz na:

Re: Oświetlenie roweru powinno być obowiązkowe nawet na drodze dla rowerów

roboty drogowe są oznaczane światłem żółtym - jak można pomylić oświetlenie rowerowe z ostrzegawczym?!

Migająca biała, a zwłaszcza tylna czerwona lampka JEDNOZNACZNIE identyfikuje... rozwiń

roboty drogowe są oznaczane światłem żółtym - jak można pomylić oświetlenie rowerowe z ostrzegawczym?!

Migająca biała, a zwłaszcza tylna czerwona lampka JEDNOZNACZNIE identyfikuje rowerzystę i kierowca wie dokładnie (no, prawie), czego się spodziewać. Biorąc pod uwagę wielkość i moc przeciętnego oświetlenia rowerowego, światło stałe (zwłaszcza czerwone) można przy mniej sprzyjających okolicznościach (opady, mgła, typowe dla naszych dróg nadmierne prędkości aut, duży ruch z naprzeciwka) pomylić np z odblaskiem na słupkach hektometrowych czy "znacznikach", które ludzie sobie wieszają na zjazdach do domów.

Odblaski na nogach (czy pedałach)... no cóż, są rzeczywiście przydatne, jak już batman niczym innym nie świeci, ale litości - nawet tania, współczesna migająca lampka na w miarę nierozładowanych bateriach będzie zawsze widoczna ze znacznie większej odległości, do tego niezależnie od kąta padania światła (np na łukach zewnętrzych światła mijania auta niespecjalnie bedą oświetlały jadącego z przodu rowerzystę).

pozdr

zobacz wątek
11 lat temu
~wop

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry