Wykupilismy dom w szeregowcu na ulicy Irysowej w Rumi. Przez duza czesc budowy - nie bylo problemu. Jakies male historie. Jednak bomba przytrafila sie po podpisaniu ostatecznej umowy notarialnej.
W biurze kancelari prawnej w Rumi, wlasciciel firmy Tambud (p.Tadeusz) powiedzial nam: "prosze panstwa warto abyscie wiedzieli ze za Waszym ogrodzeniem jest jeszcze kawalek waszej dzialki". Zamurowalo nas. Rzeczwyiscie okazalo sie ze deweloper zmniejszym posesje (obszar ogrodzony) i to bez poinformowania nas za wczasu. Powodem byl row ktory byl na granicy a przeciez ktory mozna bylo formalnie i zgodnia z prawem zbudowac.
Ot taka mala niespodzianka. Wszystkie osoby z szeregowca z Irysowej zostaly tak samo oszukane. Obecnie niektore osoby na wlasna reke (i koszt) powiekszaja swoje dzialki. Za to juz pan developer - nie zwroci. Polecam zobaczy posesje na Irysowej w Rumi "od tylu" jak dzialki zostaly przez niektorych powiekszone.
Szkoda ze nie skonsultowano z nami takiego zmniejszenia dzialki i dopiero PO podpisaniu umowy powiedziano nam o tym. Oszustwo.