Odpowiadasz na:

Re: Otrute psy

Niedawno pożegnaliśmy naszego psa. Żałoba była w całej rodzinie. Był chory i nie było ratunku. A tu, otruć psa, który dla kogoś jest członkiem rodziny, narazić go na tak okrutne cierpienie, to po... rozwiń

Niedawno pożegnaliśmy naszego psa. Żałoba była w całej rodzinie. Był chory i nie było ratunku. A tu, otruć psa, który dla kogoś jest członkiem rodziny, narazić go na tak okrutne cierpienie, to po prostu barbarzyństwo.
Cóż, tacy są nasi sąsiedzi. Może z okazji adwentu i świąt Bożego Narodzenia się nawrócą? Tego im życzę.

zobacz wątek
9 lat temu
~jaga

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry