Widok
Otwarcie Lidla i centrum handlowego
Kiedy rusza nasz kochany nowy Lidl? Co będzie prócz Rosmana w centrum handlowym Mini-City-Forum w Baninie?
Nasza wieś staje się miasteczkiem, a i mieszkańcy jakby milsi dla siebie. A pieski mniej robią na trawnikach sąsiadów, a więcej na dzikich, bagnistych terenach. Wszystko zaczyna wyglądać wspaniale!
Na boisku koło poczty nawet siatki powiesili! Wzdłuz Lotniczej zaś trawa z rolki! jak tu nie kochać naszej wsi-miasteczka?
Nasza wieś staje się miasteczkiem, a i mieszkańcy jakby milsi dla siebie. A pieski mniej robią na trawnikach sąsiadów, a więcej na dzikich, bagnistych terenach. Wszystko zaczyna wyglądać wspaniale!
Na boisku koło poczty nawet siatki powiesili! Wzdłuz Lotniczej zaś trawa z rolki! jak tu nie kochać naszej wsi-miasteczka?
akurat w dyrekcji lidla jest polak ;)
http://www.portalspozywczy.pl/handel/wiadomosci/lidl-polska-z-nowym-prezesem-michal-lagunionek-przechodzi-do-niemieckiej-centrali,120402.html
http://www.portalspozywczy.pl/handel/wiadomosci/lidl-polska-z-nowym-prezesem-michal-lagunionek-przechodzi-do-niemieckiej-centrali,120402.html
w takim razie idąc tym tokiem rozumowania, proszę napisać, gdzie Polak ma kupować, jeśli nie u Portugalczyka czy Niemca? no gdzie?????????
czy "polskie" sklepy są lepsze od tych wyżej wymienionych??? ABC? Lewiatan? Max i Xavier, Piotr i Paweł które padły? (chociaż nie wiem, czy te są do końca "polskie)
wszystkie są takie same , a nawet droższe od "Niemca" ..... co do super jakości też nie jestem przekonana...
nie pojmuje tej Waszej filozofii szczerze mówiąc ...
czy "polskie" sklepy są lepsze od tych wyżej wymienionych??? ABC? Lewiatan? Max i Xavier, Piotr i Paweł które padły? (chociaż nie wiem, czy te są do końca "polskie)
wszystkie są takie same , a nawet droższe od "Niemca" ..... co do super jakości też nie jestem przekonana...
nie pojmuje tej Waszej filozofii szczerze mówiąc ...
małorolni. pycha, oddaje mental tutejszych. albo postagrarne ludziska po 60 , takie lokalne pseudorolnictwo, albo małodziałkowe w szeregu, albo wielkodzialkowe w duzych dokmach. jedni zamknieci i wkur...bo im malomiastowe przyjechaly, drudzy zbyt otwarci bo jak z bloku, to przeciez nikogo juz nie ma. choc sa, tuz za sciana. A teraz czekajacy na otwarcie lidla (niemiecka marka, w audiku podjade, choc niemcow nienawidze, choc tez nie wiem za co. o wojnie nic nie wiem), a jutro w korkach do miasta, a pojutrze tanie wino z biedry i chipsy bez smaku, a pojutrze kac. w poniedzialek co- to samo. małorolni, tulipany czas sadzic
Patrząc dzisiaj na parking przed Lidlem to chyba pół powiatu się zjechało by iść do Lydla. Auta parkowane na parkingu, wzdłuż parkingu, dookoła parkingu, a dookoła pełno krążących Karyn z Brajankami i Dżesikami czyhających na jakiekolwiek miejsce na parkingu, bo muszą zdążyć do Lydla po kredki w promocji...