Widok
Kurcze, widziałam go 3 dni temu (08 stycznia 2013) na Karczemkach przy Netto, to był chyba on. Bardzo brudny i przemoczony i wyraźnie przestraszony i biegał na parkingu od samochodu do samochodu jakby szukał swojego pana, nawet pomyślałam że jak wyjdę ze sklepu i jeszcze będzie to zawołam go do samochodu ale niestety już go nie było.
tak lata z granatową obrożą i uwierz mi że nie jest to pies który sobie lata od tak sobie...widać mu żebra jest wychudzony, boi się ludzi i panicznie boi się samochodów.Próbowałam przed chwilą go złapać...boi się nawet jak rzuca mu się jedzenie..tak zachowuje się domowy pies?leciał przed chwilą w stronę bloków tą główną drogą z domków (sklep spożywczy Kaśka jest na tej samej ulicy)
Może się mylę ale wydaje mi się że widziałam tego z czerwona obróżką i nie był bardzo chudy, raczej brudny, przemoczony i trochę wystraszony, jak to pies który sie zgubił bądź został porzucony, ale również widziałam takiego chudzielca z zieloną bądź granatową obróżką (nie pamiętam dokładnie) i ten faktycznie był bardzo chudy i nie chciał i nie szukał kontaktu z człowiekiem. Obydwa psiaki były biszkoptowe i w typie labradora, z tym że ten pierwszy bardziej kudłaty. Natomiast dzisiaj na stronie schroniska Promyk widziałam zdjęcie tego z czerwoną obróżka (chyba) , którego jak napisali pod zdjęciem przywieźli z ul. Malinowej.