Odpowiadasz na:

oj tam,

każdy ma gorsze mecze :P ja rozumiem, że słaby dzień się może trafić, ale przy serii to już trzeba interweniować. Myślę, że zmiany trenerów niewiele pomogą, gdy grajkowie są "bezkarni". Czasem... rozwiń

każdy ma gorsze mecze :P ja rozumiem, że słaby dzień się może trafić, ale przy serii to już trzeba interweniować. Myślę, że zmiany trenerów niewiele pomogą, gdy grajkowie są "bezkarni". Czasem (ogólnie mówiąc) mecz się przegrywa po walce, przypadkowo w ostatnich minutach, no zdarza się, ale to, co wyczyniają ostatnio panowie piłkarze "zawodowi" w Lechii to już karygodne przegięcie. Fajna gra - pochwały i gratulacje się należą, ale po kilku meczach wstyd, nie ma zgody na takie występy, to się nie godzi w Gdańsku. Wygrywamy z Legią, a od drużyn pokroju Podbeskidzia baty - co jest? Tabela w szatni wisi do góry nogami? Może to jakiś sposób...