Tawerne odwiedziliśmy poraz drugi i ku naszemu zdziwieniu czytając te wszystkie opinie po roku naszej nieobecności zostaliśmy mile zaskoczeni ! Faktem było to ze był strasznie długi czas oczekiwania na dania ( wszystkie stoliki zajete )ale zostaliśmy o tym uprzedni przez przemiła kelnerke Ole która również nas obsługiwała rok temu ! Uśmiech tej Pani nie znika z twarzy profesjonalnie podchodzi do swojego zawodu. Na początek wybraliśmy zupę rybna oraz żurek były tak pyszne ze stwierdziliśmy ze warto czekać dalej i tak też było dorsz smażony jak i łosoś rewelacyjny ryby nie wysuszone widać i czuć ze świeżutkie. Gratulacje dla właścicieli ze stworzyli takie miejsce gdzie pomimo natężenia ruchu czeka się z przyjemnością na dania. Pozdrowienia dla Pani Oli która widać daje z siebie wszystko aby zadowolić gości odpowiada na wszystkie pytania informuje o wszystkim oraz mimo tego że duży ruch cały czas się uśmiecha! Nie lada wyzwanie dla załogi z tak prestiżowej restauracji ! Pewnie w przyszłym roku powrócimy poraz kolejny !