Jako osoba, która zawsze miała problemy z nadwagą, ciągle musząca się pilnować i strzec na każdym kroku przed kaloriami, znalazłam spokój, kiedy pierwszy raz pojawiłam się w salonie :)
Centymetry ubywają, a co najważniejsze - nie wracają, stan skóry bardzo się poprawia => redukcja cellulitu, znaczna poprawa napięcia i gładkości - szczególny "lifting" dla pupy :)
(Twój mężczyzna na pewno zauważy zmiany :P~~ )

Atmosfera w salonie - SUPER!
Podczas zabiegu - leżąc (ważne info dla leniuszków :P) - można się odprężyć przy chilloutowej muzyce, jest też czas na 'prasówkę', albo na..
..na pogawędkę z Anetą, która prowadzi ten babiniec :)
Super babka, czasem przychodzę do niej po prostu na herbatkę i ploty ;)

Wszystko to daje wielką motywacje do pracy nad sobą i pozwala wytrwać w ciężkich chwilach, gdy pokusy 'wyciągają' do nas lepkie łapki z lodówki, bądź z szafki, gdzie trzymamy słodycze :P
Niezależnie od wieku, widząc, że zmieniamy się fizycznie, stajemy się pewniejsze siebie, bardziej dowartościowane i łatwiej jest nam zacząć zmieniać swoje życie na lepsze, bądź na jeszcze lepsze! :D

Jestem pozytywnie uzależniona od wizyt w salonie!
Dzięki BAILINE jestem po prostu szczęśliwsza.. :)