Re: POLSKA i World Cup 2003'
Od gadania o zanalezieniu sponsora, nalezy przejsc do czynów bo z samej gadaniny nic nie bedzie. Trzeba się zastanowić co rugby w Polsce ma do zaoferowania - niewiele! Po pierwsze to niestety graja...
rozwiń
Od gadania o zanalezieniu sponsora, nalezy przejsc do czynów bo z samej gadaniny nic nie bedzie. Trzeba się zastanowić co rugby w Polsce ma do zaoferowania - niewiele! Po pierwsze to niestety graja co najmniej 22 osoby, wiec potrzeba sporo kasy.Po drugie rugby nie ma dobrej opini a gracze sa kojarzeni z wandalami, zlodziejami lub handlarzami narkotykow. Po trzecie jest niewiele osob, ktore rozumieja reguly gry (ktore zreszta sa trudne do rozpoznania przez laika). Po czwarte wszyscy wiemy o kryzysie ekonomicznym i niecheci do inwestowania w sport, gdy sa wazniejsze wydatki dla firm. W trojmiescie do niedawna było całkiem nieżle, lecz i tu kluby nie maja już sponsorów tytularnych, tylko jakiś drobnych by zapewnić pieniądze na wyjazdy. Moim zdaniem osoba, ktora na dzien dzisiejszy ma najwiecej kasy i interesuje sie ta dyscyplina jest pan Krause, czyli właściciel firmy PROKOM. (jest sponsorem Arki Gdynia jakby ktoś nie wiedział). Tutaj można by uderzyć...
zobacz wątek