Z tym apelem chciałabym się zwrócić do właścicielki. Droga Pani, rozumiem ze jest Pani na tym obiekcie monopolistka, ale to nie oznacza, ze można tak traktować klienta. Zdarzaja się przeokrutne kolejki i w takich momentach można by było podkręcić troche speed na kasie. Ceny: ok, to obiekt biurowy, ale czasem dwukrotnie wyższe niż w sklepie... przesada.

Na koniec rzecz najważniejsza, która zniechęca 100% klientów, bo każdy kilka razy w tygodniu się na to nacina.
Przerwa techniczna, przyjęcie towaru, znowu techniczna. Czekanie po 10min. O ile dokładnie nie znam przyczyn i szczegółów przerwy technicznej, tak trafia mnie szlag jak widze „przyjęcie towaru” a tam jedna z Pań stoi, a spokojnie mogłaby obsłużyć biedaków stojących pod sklepem. Radzę się ogarnąć, bo tylko czekam aż otworzą drugi taki punkt na obiekcie i mam stuprocentowa pewność, ze nie tylko ja nie mogę doczekać się tego momentu.