Widok
Lotos, Shell, BP, Statoil, Lukoil, Auchan, Neste, Orlen jak i wszystkie inne stacje mają paliwo z LOTOS.
Stacje zaopatrują się z tych samych cystern rozwożących paliwa. Paliwo może być gorsze tylko ze względu na accydentalne zanieszczenie np. śniegiem podczas otwierania instalacji w celu zrzutu towaru z cysterny lub też ze względu na korozję/perforację zbiorników na stacji. Tankuj tam gdzie najtaniej i się nie przejmuj - paliwo wszędzie z lotosu, byle zbiorniki na stacji nie były zanieczyszczone.
Stacje zaopatrują się z tych samych cystern rozwożących paliwa. Paliwo może być gorsze tylko ze względu na accydentalne zanieszczenie np. śniegiem podczas otwierania instalacji w celu zrzutu towaru z cysterny lub też ze względu na korozję/perforację zbiorników na stacji. Tankuj tam gdzie najtaniej i się nie przejmuj - paliwo wszędzie z lotosu, byle zbiorniki na stacji nie były zanieczyszczone.
Nie prawda. Co za głupoty....
Oczywiście ze większość stacji ma paliwo z Lotos. Ale to nie oznacza ze to paliwo jest takie same.
Paliwo pobierane ze składni jest chrzczone tzn dodawanego są do niego związki poprawiające właściwości. I każda ze stacji benzynowych ma swoją formule chemiczna uszlachetniaczy, bo tak się to nazywa.
Wiec proszę nie mówić ze to to samo paliwo. Bo to ze ktoś panu zrobi drinka na Belwederze to nie znaczy ze to ten sam drink bo baza vodki jest tam sama.
Co paliwa z leclerc... nie polecam.
W 545i (v8 ma dużo większe zapotrzebowanie na kaloryfer paliwa do poprawnej pracy) mam cewkę do roboty.
Ostatnio zaczęły mi na zimny falować obroty, przy awaryjnym heblowaniu na światłach mi się dwa zdławił i zgasł. Pomyślałem, cewka normalne, to już czas na warsztat.
Ale przypomniałem sobie ze ostatnio zalałem full na leclercu. I tak mnie coś tchnęło. Wysuszylem bal (zostało 1.4litra) zalałem na shelu i nagle obroty nie falują, silnik się nie dławi.
Powiem tak. To ze ktoś ma 2.0 które ma mniejsze zapotrzebowanie na kaloryke i nie zauważa różnicy nie znaczy ze pozostaje to bez wpływu dla silnika przewodów przepustnicy etc etc...
Nie mówię ze to wina paliwa... ale wnioski sobie wyciągnijcie sami.
Oczywiście ze większość stacji ma paliwo z Lotos. Ale to nie oznacza ze to paliwo jest takie same.
Paliwo pobierane ze składni jest chrzczone tzn dodawanego są do niego związki poprawiające właściwości. I każda ze stacji benzynowych ma swoją formule chemiczna uszlachetniaczy, bo tak się to nazywa.
Wiec proszę nie mówić ze to to samo paliwo. Bo to ze ktoś panu zrobi drinka na Belwederze to nie znaczy ze to ten sam drink bo baza vodki jest tam sama.
Co paliwa z leclerc... nie polecam.
W 545i (v8 ma dużo większe zapotrzebowanie na kaloryfer paliwa do poprawnej pracy) mam cewkę do roboty.
Ostatnio zaczęły mi na zimny falować obroty, przy awaryjnym heblowaniu na światłach mi się dwa zdławił i zgasł. Pomyślałem, cewka normalne, to już czas na warsztat.
Ale przypomniałem sobie ze ostatnio zalałem full na leclercu. I tak mnie coś tchnęło. Wysuszylem bal (zostało 1.4litra) zalałem na shelu i nagle obroty nie falują, silnik się nie dławi.
Powiem tak. To ze ktoś ma 2.0 które ma mniejsze zapotrzebowanie na kaloryke i nie zauważa różnicy nie znaczy ze pozostaje to bez wpływu dla silnika przewodów przepustnicy etc etc...
Nie mówię ze to wina paliwa... ale wnioski sobie wyciągnijcie sami.
ja tankowałem to coś za 5,09pln ON Energy. Zmuszony brakiem paliwa w baku zjechałem na Leclerc. Przez 60 km zapach frytury a potem "Injection fault" Bede spuszczał ten zajzajer i zobaczymy, Jesli to wina "paliwa" - bede dochodzil roszczeń od stacji.
Wczesniej tankowałem tylko na BP i było wszystko w porzadku.
Silnik 1,5 dci.
Nie polecam i uczulam.
Jesli masz tdi, mozesz lac nawet kujawski, jesli common-rail - unikaj jak ognia!
Wczesniej tankowałem tylko na BP i było wszystko w porzadku.
Silnik 1,5 dci.
Nie polecam i uczulam.
Jesli masz tdi, mozesz lac nawet kujawski, jesli common-rail - unikaj jak ognia!
kazdy pisze jak potrafi wiec o co ci chodzi, watek jest o paliwo z E.Leclerca a nie kto jak pisze
ja osobiscie tankuje gdzie po drodze jesli chodzi o LPG na tej stacji to takie same ceny jak na cpnie samego LPG ul. Kołobrzeskiej a najtaniej jest cpn LPG na ul.Siennickiej przed mostem w strone Przeróbki jezeli jezdze dalej autem to znaczy ze maja gaz ok na tych cpnach
ja osobiscie tankuje gdzie po drodze jesli chodzi o LPG na tej stacji to takie same ceny jak na cpnie samego LPG ul. Kołobrzeskiej a najtaniej jest cpn LPG na ul.Siennickiej przed mostem w strone Przeróbki jezeli jezdze dalej autem to znaczy ze maja gaz ok na tych cpnach
Tankowałem we wtorek ON na tej stacji i powiem wam ze masakra. Przy -17 ledwo auto uruchomiłem (wszystko inne sprawne) a po 5 minutach zgasło (co zdarzyło mi się pierwszy raz) Mocy to chyba o polowe mniej i ledwo dojechalem do stacji zeby dolac na lotosie tego drozszego ON, po 30 km sytuacja wrocila do normy a auto odżyło! NIE POLECAM ON z tej stacji. Benzyne tankowalem tam wielokrotnie i było ok.
Ja tam tankuje od ponad 4 miesięcy. Wszystko było dobrze, spalanie małe. Ostatnio pod koniec stycznia zalałem ON do pełna, wyjeździłem około 3/4 zbiornika no i od niedzieli samochód odpala na 1 sekundę i gaśnie. Pompa paliwa zaczęła bardzo głośno chodzić. Nie wiem co to może być. Wydaje mi się, że albo ropa zamarzła, albo parafina się wytworzyła i zapchała przewody. Ktoś ma jakieś sugestię ?
parafina panie parafina... zaparkuj sobie na cieplym parkingu na pare godzin potem dojel depresatora (polecam skydda) i najlepiej dolej paliwka jakiegos premium zeby wszystko sie wymieszalo. Warto by bylo jeszzce wyjac i przeczyscic badz wymienic filtr paliwa bo pewnie tam tez siedzi parafinka i blokuje przeplyw.