Kłopoty z kręgosłupem /bóle i ograniczenie ruchomości w odcinku lędźwiowo-krzyżowym, rwa kulszowa/ miałam od około roku czasu. W ubiegłym tygodniu silny ból ściął mnie z nóg; nie mogłam wstać samodzielnie z podłogi /nie mówiąc o chodzeniu/. Zawieziono mnie do Pana Romana. Prawdę mówiąc, byłam nastawiona sceptycznie /sama jestem lekarzem i "leczyłam" mój kręgosłup mega dawkami leków p/zapalnych i p/bólowych - bez efektu/. No i zdarzył się taki mały cud... Po masażu - wyszłam na własnych nogach, wyprostowana i bez najmniejszego bólu! Wczoraj byłam na powtórce i czuję się doskonale. Pan Roman pokazał mi ćwiczenia do wykonywania w domu, powiedział jak mam się poruszać i co robić, gdyby dolegliwości powróciły. Dziękuję z całego serca za pomoc.