Widok

"Pan ogląda, czy kupuje?"

Godzina 18.30, kupujących w sklepie już niewiele w stosunku do tego co dzieje się około 16-17 - specjalnie przyszedłem o tej godzinie, żeby ktoś mógł mi poświęcić chwilę bez konieczności latania pomiędzy trzema innymi osobami.

Prośba o zdjęcie roweru na ziemię - nie ma problemu, sprzedawca odstawia 2 inne blokujące dostęp i zdejmuje. Prośba o pokazanie drugiego roweru - wydaje mi się że słyszę w głosie zniecierpliwienie, ale ok - rower zdjęty ze stojaka. Po 5 min. oglądania prośba o pokazanie trzeciego roweru, do którego dostęp blokują dwa inne - w tym momencie krzywa mina i pytanie "a Pan tylko ogląda, czy kupuje?". No Panowie, takie teksty to sobie podarujcie... Trochę brak słów na takie podejście.

Dla 90% ludzi kupno roweru to nie to samo co kilograma ziemniaków. Trzeba usiąść, przymierzyć się do ramy, zobaczyć czy geometria pasuje, itd. To że tego dnia nie jestem jeszcze zdecydowany na to że na 100% wyjdę od Was z jakimś rowerem, nie znaczy że nie zrobię tego za dzień-dwa.

Szkoda trochę że zmienilem zdanie o Wysepce, bo mieszkając w Trójmieście od dzieciaka - wszystko co związane z rowerami zawsze kojarzyło mi się właśnie z tym sklepem.
Moja ocena
Wysepka S.C. kategoria: Sklepy i serwisy rowerowe
obsługa: 3
 
asortyment: 5
 
jakość usług: -
 
przystępność cen: -
 
ocena ogólna: -
 
4.0

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Odpowiedź obiektu

Na przyszłość najwiecej uwagi mozemy poswiecic klientowi własnie ok 16-17 a nie na przysłowiowie za pięć dwunasta (przed zamknieciem). Niemniej jednak musimy przeprosić za zachowanie kolegi...

Warto jednak pamiętać ze przymierzanie "na sucho" 3-4 rowerów o okreslonym rozmiarze ramy i o tym samym zastosowaniu nie wywoła poczucia różnicy . Dlatego warto czasem zdać sie na opinię sprzedawcy ....
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2
do góry