to dla zmyłki
Czekają na kredyt, bo mają wielkie kłopoty finansowe. Nic nie idzie. Mieszkania się nie sprzedają, bo krach na rynku. Prezesi przeinwestowali i chcą jak najdalej odciągnąc nieuniknioną upadłość....
rozwiń
Czekają na kredyt, bo mają wielkie kłopoty finansowe. Nic nie idzie. Mieszkania się nie sprzedają, bo krach na rynku. Prezesi przeinwestowali i chcą jak najdalej odciągnąc nieuniknioną upadłość. Gdańsk jest daleko od Łodzi więc nic nie wiecie co dzieje się na ich inwestycjach. Wystarczy porozmawiać z poprzednim podwykonawcą.Nie bądźcie naiwni. Zdrowych Świąt.
zobacz wątek