Partyzantów
Ja też miałam dużo szczęścia próbowali ukraść na ul. Partyzantów i to nie niemieckie autko tylko V40 . Przecięli wiązkę, alarm rozbroili ale tu ukłon w stronę Pana, który zrobił dodatkowe...
rozwiń
Ja też miałam dużo szczęścia próbowali ukraść na ul. Partyzantów i to nie niemieckie autko tylko V40 . Przecięli wiązkę, alarm rozbroili ale tu ukłon w stronę Pana, który zrobił dodatkowe zabezpieczenie i pomogło albo trafiliśmy na słabych złodziei na szczęście.
zobacz wątek