W rocznicę ślubu postanowiliśmy pójść do tej restauracji. Jako że jestem w ciąży poprosiłam o wysmazone mięso w makaronie, po dłuższym czasie oczekiwania około pół godziny dostałam krwawe mięso.. oczywiście zgłosiłam to kierownikowi i po braku reakcji przez 15 minut powiadomiłam jedna z Pań o tym że dostałam nie to co zamawiałam. Dopiero ta Pani mi pomogła. Wspomnieć należy że obsługuje Pan który mówi po włosku i angielsku i to On zbiera zamówienie więc nie wiem co rozumie a czego nie gdyż dopiero gdy przyszedł spytać czemu nie chce dania to po angielsku pytał. Czekałam więc kolejne 50 minut na jedzenie którego się nie doczekałam. Jako że jestem głodna musiałam iść do Mc donald który na szczęście jest obok. Lasagne które zamówiłam jako drugie dostałam na wynos.. oczywiście za wszystko zapłacić musieliśmy a rabat wyniósł 18 zł .. generalnie jeden wielki chaos.. nigdy już nie wrócę do tego miejsca. Na koniec Pani zaproponowała deser który wybrała oczywiście sama którego ja nie chciałam gdyż na pusty żołądek trudno zjeść słodkie. Generalnie jeśli chodzi o chlebek który dają na początku to jest smaczny. Mąż jadł lasagne mówił że dobre.