Re: Pędzące samochody po Pszennej
I jeszcze jedno - utrudnianie byloby przykladowo wtedy, gdyby ktos stanal na srodku i nie moglbys przejechac. A nie, wtedy gdy ktos po prostu woli miec 100% gwarancje, ze nie rozjedzie jakiegos...
rozwiń
I jeszcze jedno - utrudnianie byloby przykladowo wtedy, gdyby ktos stanal na srodku i nie moglbys przejechac. A nie, wtedy gdy ktos po prostu woli miec 100% gwarancje, ze nie rozjedzie jakiegos dzieciaka. No sorry, ale ja jako osoba dorosla i przeszkolona mam wobec siebie wieksze wymagania niz od np. 10-latka.
I mijajac tego dzieciaka koncentruje sie na bezpieczenstwie, a nie na obserwacji licznika, bo to przeciez bylaby hanba i ujma jechac 15km/h. Nie moge jechac ponizej 30km/h!!! Strace cale 30 sekund swojego zycia (to kolejne uzaleznienie - od zegarka) !!
zobacz wątek