Re: Pędzące samochody po Pszennej
Ludzie sa rozni i tego nikt nie zmieni.
Nie wiem czy ma Pani dzieci, podam przyklad swoich. Od malego non stop slysza - uwazaj samochod, nie biegaj, rozgladaj sie, jak przechodzisz rob tak i...
rozwiń
Ludzie sa rozni i tego nikt nie zmieni.
Nie wiem czy ma Pani dzieci, podam przyklad swoich. Od malego non stop slysza - uwazaj samochod, nie biegaj, rozgladaj sie, jak przechodzisz rob tak i tak. Do tego co roku maja pogadanki i cwiczenia w przedszkolu i szkole. I co?? I nic! Zostawione samemu moze w 1/5 zrobia wszystko dobrze. A jak ida w grupie to juz zupelnie nie pamietaja o niczym. Nawet jakby byly tresowane 24/h jak malpy to by pewnie niewiele dalo.
Niestety 10 latek sam nie przejedzie sie samochodem, zeby zobaczyc jak to jest. Nie da rady.
Byc moze jak Pani sie zestarzeje i wzrok sie pogorszy to juz nie bedzie mogla jezdzic samochodem. Wzrok i sluch bedzie juz nie ten. Wiec kto ma wieksza odpowiedzialnosc? Sa ludzie kt. choruja na padaczke i nigdy nie pojada samemu samochodem.
Ulice typu Pszenna, Ksiezycowa, Rolnicza sa specyficzne - jest na nich duzy ruch pieszy, plyty sa waskie oraz jest brak chodnika wiec nie ma co porownywac ich do innych drog.
Tak naprawde nie byloby tych watkow nienawisci, gdyby jakis urzednik dopilnowal, aby oprocz powstawania osiedli, zbudowano tez i chodniki oraz spowalniacze.
A tak ludzie sie kotluja i krzycza jeden na drugiego, podczas gdy winny jest zupelnie gdzie indziej.
I to jest najbardziej wkurzajace.
zobacz wątek