Pierwsze pytanie, jakie padło, gdy pojawiłam się u dr Bandury z wtedy dziesięcioletnim psem leczonym nieskutecznie od dłuższego już czasu przez innego lekarza, było o przeprowadzone dotychczas badania (których nie było). Szybka i trafna diagnoza, skuteczne leczenie. Z racji wieku zwierzęcia oraz nieodwracalności pewnych procesów jesteśmy częstymi gośćmi na Chełmińskiej. Domowy budżet znosi to dobrze. Cały zespół ma anielską cierpliwość do moich niekiedy "głupich" pytań. Równie sympatycznie panowie odnoszą się do mojego pupila, który do gabinetu wejdzie, ale natychmiast chce wyjść.