Szkodzie uległem nie z własnej winy, poprzez znajomość dostałem kontakt do firmy. Szybko właściciel umówił spotkanie u mnie.
Wszystkie formalności potrwały maksymalnie 20 minut u mnie w domu, wraz z omówieniem procesu likwidacji szkody. Uszkodzony samochód został zabrany lawetą do wybranego warsztatu, a pod dom podstawiony samochód zastępczy. Szkoda całkowita bardzo dobrze wyliczona i samochód zastępczy użytkowałem do dnia wypłaty odszkodowania.