Odpowiadasz na:

Re: Petycja w sprawie szaleńca Michała L.

> Ja z pewnością miałbym opory przed strzelaniem do ruchomego celu na zatłoczonym deptaku.

Jak każdy normalny człowiek, oswojony z bronią.

Siłą rzeczy.. mój poprzedni wpis... rozwiń

> Ja z pewnością miałbym opory przed strzelaniem do ruchomego celu na zatłoczonym deptaku.

Jak każdy normalny człowiek, oswojony z bronią.

Siłą rzeczy.. mój poprzedni wpis był "hasłowy". Wskazywał raczej na kierunek a nie konkretną jego realizację.

Temat prawa do posiadania (jak np. w Szwajcarii) czy noszenia (jak w mniej "postępowych" Stanach) broni zasługuje na odrębną dyskusję.

W poprzednim wpisie chodziło mi bardziej o to (pomijając narzędzia), że powinno się wyrwać chwasta, dopóki nie przerośnie ;)
Powinno istnieć zarówno moralne (z tym większego problemu nie ma) jak i prawne na to przyzwolenie. A z tym drugim jest potężny problem.
Państwo polskie (zresztą: istniejące już tylko teoretycznie) reprezentowane przez Organa i Wymiar, jest do cna zepsute.
Nie jest przypadkiem najwyższy odsetek głosów oddawanych dla obecnej władzy (i już byłego prezydenta) w Zakładach Karnych.

zobacz wątek
9 lat temu
~sa∂yl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry