Widok
Piaskownice i ich piasek.
Czy ktoś się interesował w naszej pięknej spółdzielni tematem piasku w piaskownicach?? Owszem są wymieniane raz w roku i co z tego? Właśnie walczymy z bakteria u naszego dziecka na skórze. Chce ruszyć temat i to od sanepidu po właśnie spółdzielnie. To, co się dzieje w tych kocich i psich kuwetach to jakaś masakra. My sobie nawet nie zdajemy sprawy do póki nasz maluch nie zachoruje. Bardzo jestem ciekawy Waszego zdania na ten temat.
2
5
a po co wypuszczasz dziecko do piaskownicy?
sama wiesz co tam jest a mimp to masz pretensje
dziwne
sama wiesz co tam jest a mimp to masz pretensje
dziwne
3
2
Jasne zabronić dzieciom się bawić na placach zabaw, spółdzielnie niech olewają temat. Właśnie w Polsce jest dziwnie, są przepisy Dzienniki Ustaw, wszyscy wszystko wiedza i zamiatają pod dywan. I przysłowiowo maj to w du...
2
2
bawic sie ale nie w piaskownicy,nie ma innych miejsc?mam 3 dzieci i sa inne mozliwosci drabinki ,zjezdzalnie ,huśtawki,a nie piasek
2
3
Piaskownice sa od tego aby sie w nich bawic...a nie wyprowadzac psy ! Niestety wielu ludziom brakuje wyobrazni !!! Zwlaszcza wieczorami jak jest ciemno i "nikt nie patrzy " ... na morenie piaskownice sa odgrodzone siatka i problem zostal wyeliminiwany....
Do ludzi posiadajacych psy i nie sprzatajacych po nich !! Czy tak trudno sprzatnac ta kupe ? Czy naprawde male dzieci musza bawic sie w gownach waszych pupili ?!
Do ludzi posiadajacych psy i nie sprzatajacych po nich !! Czy tak trudno sprzatnac ta kupe ? Czy naprawde male dzieci musza bawic sie w gownach waszych pupili ?!
1
1
Dobrze, że ktos poruszył ten temat, ja dzieci nie mam ale szlak mnie trafia jak widzę wielkie psy s****ące wszędzie. Zwierzaki nic nie są winne, ale debilni właściciele to już inna sprawa. tak myslałem wcześniej, żeby załozyc monitoring, może zwrócimy się w tej sprawie do spłódzielni ?
1
1
Wpadnij na Dragana kolo Bierdonki to zobaczysz plac zabaw za czasów komuny. Jeszcze Stoczniowcy robili z odpadów. Swoja droga tez przepisy UE i budowlane się kłaniają. Do wypadku.
0
0
Mam malutką działeczkę przy mieszkaniu i tam miałam na szczęście możliwość postawienia piaskownicy. Starszy syn rozumiał że piaskownicę mamy swoją a młodszy wrzeszczy i idzie do publicznych piaskownic mimo że ma swoją. Tam widzi dzieci i foremki i tam Go ciągnie jak to dziecko. Dlatego durne komentarze typu są drabinki po co piaskownica po prostu przyprawiają mnie o mdłości ... Okropne są bakterie którym dziecko może się zarazić. Lamblia jest okropną bakterią którą miał mój syn. Zaraził się ponieważ jadł bardzo dużo bananów. Ale ta sama bakteria jest w piaskownicach które nie są zakryte. Dziecko cierpiało a nikt nie wiedział o co chodzi. Chrońcie zwoje dzieci przed publicznymi piaskownicami.
1
0