Widok
Piast Gliwice - LECHIA Gdańsk 1:1
Opinie do artykułu: Piast Gliwice - LECHIA Gdańsk 1:1.
Zakończyło się spotkanie Piast Gliwice - LECHIA Gdańsk, z którego przeprowadziliśmy bezpośrednią relację. Poniżej znajduje się pełny opis przebiegu tego spotkania.
Zakończyło się spotkanie Piast Gliwice - LECHIA Gdańsk, z którego przeprowadziliśmy bezpośrednią relację. Poniżej znajduje się pełny opis przebiegu tego spotkania.
Chyba się go trener obawia, bo duży, i dlatego go wstawia do składu.
No i Michalak do IV ligi jeszcze na jakiś czas.
I lepiej wstawić tego z Indonezji ! Kolo mały, ale przedrybluje wszystkich jak leci.
Byłem na IV lidze, widziałem - ma talent.
Nawet jeśli "on jeszcze się nie nadaje na nasza Ekstraklasę" to wolę go od tego Michalaka.
I lepiej wstawić tego z Indonezji ! Kolo mały, ale przedrybluje wszystkich jak leci.
Byłem na IV lidze, widziałem - ma talent.
Nawet jeśli "on jeszcze się nie nadaje na nasza Ekstraklasę" to wolę go od tego Michalaka.
Szkoda ze nie 3 punkty
Michalak i 3 krotnie faulowany, ale mak sam się przewracał.Vitoria też ostro faulowany przez drewnianego Czecha a sędzia gwizdal w jedną stronę, le jesCze gorsi liniowi. Nie widzieli autów i fauli szczególnie na otrzymanym za szyję Michalaka. Po tym jak ochrzanil sędziego Flavio zaczął gwizdac w drugą stronę. Szkoda ostatniej sytuacji bo systiacja 100%.dobry i punkt Ale powinna być wygrana. Peszko szkoda bo mak absolutnie nic nie daje. Co do Sobiecha: umie grać i strzelać Ale walki o piłkę to zero. Flavio jest zdecydowanie lepszy i wybiegany. Generalnie bardzo poprawnie
Ofensywa Lechii to w dużej mierze Haraslin
Gdy zgłosi się ktoś po niego zimą, to niestety będzie kiepsko. Gra Lechii opiera się głównie na skrzydłach. Jeśli trafi na przeciwnika, który skutecznie pozamyka boki boiska to zaczyna się problem. To widać nie tylko na przykładzie dzisiejszego meczu. Tak było w drugiej połowie z Zagłębiem Lubin i Wisłą Kraków w drugiej połowie. Remisy także w innych meczach. Wstawianie dzisiaj Maka na lewą stronę to zepsucie skrzydła, bo to nie jego strona a na prawej stronie lepiej zagrałby, co nie raz udowodnił. Michalak bez szybkości nie radzi sobie w pojedynkach i jak dziecko pokazywał swoją bezradność. Zabrał tylko pozycję Makowi. Lipski przeżywa sezon życia a co podanie to albo strata albo niecelne i jedno niby na remis ma mu ratować ocenę w meczu, słabo. Ten remis dziś to kupa szczęścia i duża zasługa wykończenia akcji przez Haraslina. Wiele razy mogło być po meczu, gdyby Piast nie zmarnował choćby kontry na 2:0. Obrona gra w kratkę. Jeden zawodnik wypada i mnożą się proste błędy w komunikacji czy ustawienia na boisku. Na lewej stronie ofensywy nie ma zmiennika za Haraslina i to jest spory ból głowy u Stokowca.
Wynik lepszy od gry
Mecz był bardzo przeciętny, ale co warte podkreślenia gra Piasta też nie była imponująca, ot codzienna rzeczywistość polskiej ekstraklapy. Szkoda, że ofensywni piłkarze bie weszli wcześniej, a trener Piotr postawił na bardziej defensywna pierwsza jedenastkę. Widać zadyszkę Flavio, a po wejściu napastników i Lukasa zrobiło się więcej ruchu z przodu. Do końca sezonu jeszcze sporo spotkań i mam nadzieje że niejedna drużyna straci punkty w Gliwicach, a my wracamy na swój stadion i musimy grać swoje zdobywając kolejne punkty. Kolejna szansa już za tydzień w sobotę, wtedy nie ma innej opcji ... tylko zwycięstwo !!!
Widać dziś, tu po wpisach, że większość naogladala się ligi mistrzów lub jest z dyni
Łukasik, Kubicki, Lipski w formie i do tego fajnie Lukas dają w Lechii dużo jakości przecież, to widać gołym okiem. Pracowity i skuteczny Flavio!na to wszystko składa się potem, to że jesteśmy ciągle w ścisłej czołówce.. Ogólnie cała drużyna że sztabem daje na tą chwilę powtarzalność i jakość. Fajnie przed derbami, to rozegrali. Mądrze, a jak ktoś naprawdę zna Lechia i te klimaty, to wie o czym mówię.. Trójmiasto jest nasze!
Niech sobie przypomnę, z co arka została zdegradowana do niższej ligi , za kupowanie meczy nieprawda . Tu jakieś dziecko Neostrady ktore chodzi na mecze od miesiąca wypisuje że lechią rządziła mafia . Chciał bym mu przypomnieć ilu zawodników i działaczy arki Gdynia zostało skazanych prawomocnymi wyrokami i ile klubow o niebo leprzych przez ten pseudo klubik rybacki stracilo punkty a co za tym idzie miejsce w lidze , to jest dopiero mafia . Nawet ostatnio Dubieniecki został na chwilę wspołwłascicielem arki i kupując puchary wyprał pieniądze skradzione inwalidom . Amen .
e
pie,,,dolisz glupoty fakt Arka kupowala ale kare poniosla ,Lechia kupila napewno mecz z Piastem aby sie utrzymac nieprawdarz?a ja sie pytam kto bral pieniadze za sprzedany mecz ,no kto?Czy takie kluby nie powinny poniesc konsekwencjji i jeszcze sie pytam jaka druzyna z ekstraklasy nie sprzedala meczu lub nie kupila ,tylko nie pisz ze Lechia bo sie osmieszysz!AG
Trenerze stan obrony na dziś jest katastrofalny
Nie może pan pozwalać swoim obrońcom na idiotyczne faule w polu karnym a potem ich chwalić że muszą grać ostro , wszyscy obrońcy powinni spotykać się z psychiatrą a szczególnie Nalepa i Augustyn . Nie może być tak że co mecz łapią kartki i w ten sposób osłabiają zespół dotyczy to szczególnie Nalepę .
po meczu
Mak i Michalak zagrali bardzo słabe spotkanie. dośrodkowania Maka przypominały dośrodkowania Peszki - na oślep, nie wiadomo do kogo bardziej aby wykopać i zapomnieć. wszystkie stare błędy do powtórki: dalekie przerzuty, tak dalekie, ze czytelne dla przeciwnika. podania raczej górą, namarnowane. kompletny brak przyspieszenia. nieumiejętność wychodzenia na pozycje. panowie powinni przypomnieć sobie ('postudiować') jak grają Chorwaci, Włosi z Polakami. Traktorem nie można ich było zepchnąć z połowy przeciwnika, nie mówiąc o polu bramkowym. wychodzenie na pozycje, odważne wejścia pomiędzy obrońców. a jak było. podania obwodowe i jeszcze raz podania obwodowe i jeszcze raz. szkoda, ze na zmianę słabo grających musieliśmy czekać 60 min. można pogratulować nerwów panu Piotrowi, bo gdyby wpuścił zmienników prędzej wynik byłby zgoła inny. kiedy można było zakupić Carlito (kupiła Legia) w gdańskim klubie ponoć nie było kasy. Carlito miał kosztować 1,5 mln euro, a Sobiech pół. Legia kupiła Carlito za pół, my Sobiecha za pól i przyznam, ze jak zwykle nie przypominam sobie rzeczonego z boiska. napastnik. świetne wybory managerów klubu, nadstawione plecy do poklepywania z Hajto wprowadzającym obok pana M. panie Piotrze jest pan znakomitym trenerem, lecz z refleksem raczej trochę się pan mija. ale i tak sukcesów życzę. za pana kadencji Lechia zaczęła wyraźnie grać niebotycznie lepiej. ale niech nie gra z klepki, bo traci masę piłek, niech panowie wychodzą na pozycje czego kompletnie nie robią. więcej odwagi. zakończyć to spowalniające kopanie obwodowe aby dalej od siebie nic/niewiele do przodu, w tym momencie takie głupawe szanowanie piłki i strach wejścia pomiędzy obrońców aby się zagotowali. Piast był bardziej pazerny bardziej starał się przeszkadzać i wyrywać piłkę. było słabo. Arak miał bardzo dobre momenty, ale i chrzanił również. o Sobiechu pisać nie będę. wyrzucone pieniądze.
Błędy nie tylko zawodników.
Sztab trenerski już drugi raz nie wykorzystał przerwy do poprawy gry drużyny /taktyka i indywidualne umiejętności/.
Już skład wyjściowy budził wątpliwości bo zarówno Mak jak i Vitoria nie są przygotowani na grę o czym można chyba było przekonać się na treningach u pana Kalkowskiego.
Nie było gry skrzydłowymi bo Mak za każdym razem nie mógł minąć obrońcy i z gestem niemowlaka padał na pupę, Michalak walczył dzielnie ale dał o sobie znać brak umiejętności dryblingu, jedyny w ataku Paixao był osamotniony i przy 2-3 obrońcach nie miał szans.
Pomocnicy cały czas byli zajęci pomocą dla obrońców bo ci oprócz Mladenovića wyglądali na bezbronnych.
Straciliśmy bramkę i 45 minut,to był efekt złego przygotowania drużyny do meczu za co odpowiada trener.
Jak ma się plany na podium to trzeba uznać,że nie zdobyliśmy jeden punkt, tylko straciliśmy dwa punkty.
Już skład wyjściowy budził wątpliwości bo zarówno Mak jak i Vitoria nie są przygotowani na grę o czym można chyba było przekonać się na treningach u pana Kalkowskiego.
Nie było gry skrzydłowymi bo Mak za każdym razem nie mógł minąć obrońcy i z gestem niemowlaka padał na pupę, Michalak walczył dzielnie ale dał o sobie znać brak umiejętności dryblingu, jedyny w ataku Paixao był osamotniony i przy 2-3 obrońcach nie miał szans.
Pomocnicy cały czas byli zajęci pomocą dla obrońców bo ci oprócz Mladenovića wyglądali na bezbronnych.
Straciliśmy bramkę i 45 minut,to był efekt złego przygotowania drużyny do meczu za co odpowiada trener.
Jak ma się plany na podium to trzeba uznać,że nie zdobyliśmy jeden punkt, tylko straciliśmy dwa punkty.
k a t a s t r o f a l n y występ Vitorii
Jednak nie ma co chłopaka skreślać, żle wszedł w mecz , a dalej to już nerwy. Pamiętajmy,że trzy punkty w Szczecinie to jego zasługa, gol z Arką i kilka dobrych wystepów. Mak jest beznadziejny, jednak rozumiem Stokowca, oszczędzał Haraslina na najważniejszy mecz sezonu-derby. flavio haruje na boisku niesamowicie,moim zdaniem Sobiech z Arakiem powinni wejść trochę szybciej. Teraz tydzień ostrego treningu, a komplet publiczności poniesie Lechię do kolejnego zwycięstwa w derbach