Re: Pięciodniowy tydzień pracy
Pisałam,że podjęłam naukę,by uzupełnić wykształcenie i nie mam statusu studenta-czyli jeszcze studia przede mną.Nie pracuję,ponieważ musiałam z pracy zrezygnować by kontynuować naukę,gdyż szefowi...
rozwiń
Pisałam,że podjęłam naukę,by uzupełnić wykształcenie i nie mam statusu studenta-czyli jeszcze studia przede mną.Nie pracuję,ponieważ musiałam z pracy zrezygnować by kontynuować naukę,gdyż szefowi odwidziało się,zawlnianie mnie co drugi weekend do szkoły.Przeczytaj proszę uważnie pierwszy mój post.
Co do studiowania.. tak,owszem,miałam takie plany,ale teraz gdy patrzę na to jak trudno znaleźć w moim zawodzie pracę bez weekendów,chyba sobie odpuszczę,bo ten system jest chory..
P.S. Co do zakazu handlu w niedzielę-Ja tego nie wymyśliłam,takie prawo podobno weszło jakieś 2 lata temu i nie dotyczyło ono tego,że sklepy mają być kompletnie pozamykane.Pozamykane miały być hipermarkety,a prywatni właściciele mogli mieć pootwierane pod warunkiem,że sami będą stali za ladą.W związku z tym zastanawiam się co się z tym zakazem stało? Kiedyś wszystkie sklepy były pozamykane i w sobotę i w niedzielę,ludzie robili zakupy na weekend w piątek i żadnej krzywdy nie było,nie długo dojdzie do tego,że wszystko będzie całodobowe,bo przecież jak zabraknie cukru o 3 w nocy,to musi być czynne! Paranoja..
zobacz wątek