Odpowiadasz na:

Re: Pięciodniowy tydzień pracy

Milka - mój facet prowadzi swoją działalność i też nie ma wolnych weekendów. Jednak liczył się z tym i dlatego wybrał taką a nie inną ścieżkę kariery (założycielka wątku dobrowolnie została... rozwiń

Milka - mój facet prowadzi swoją działalność i też nie ma wolnych weekendów. Jednak liczył się z tym i dlatego wybrał taką a nie inną ścieżkę kariery (założycielka wątku dobrowolnie została ekspedientką - taka analogia). Na szczęście mamy wolny rynek (no co prawda nie do końca, ale w dużej mierze) i dopóki jest popyt będzie i podaż. Zobacz ile osób robi zakupy w weekendy- właściciele sklepów nie pozwolą sobie na tak drastyczne cięcie przychodów, żeby zamykać sklepy w dni, kiedy utarg jest największy. Poza tym jak będzie mniejszy utarg, to pracodawca zacznie od redukcji etatów (lepiej pracować w weekendy czy w ogóle?). Jak wejdzie prawo zakazujące handlu w weekendy, to ludzie zaczną więcej kupować przez internet - proste. Tak czy inaczej wprowadzenie zakazu handlu zmniejszy zarobki ekspedientek/liczbę miejsc pracy. Jedyne z czym się zgadzam to fakt, że dwa dni wolnego to dwa dni wolnego - każdy pracodawca ma obowiązek je zapewnić i oto pracownice powinny walczyć. Bo tak naprawdę co to za różnica które dni tygodnia to Twój "weekend". Na ciasto możesz ciocię zaprosić każdego popołudnia i dziecko na spacer też możesz zabrać np. w środę a nie w sobotę.

zobacz wątek
12 lat temu
~Lola

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry