Widok
Piękny nowy plac zabaw przy Tesco na Chełmie
Cieszyłam się,że będę miała gdzie wyjść z wnuczkiem, gdy mnie odwiedzi.Tymczasem trzeba stamtąd uciekać,bo plac zapełnia się dziećmi z pobliskiego przedszkola w ilości niespotykanie licznej.Moja sąsiadka wręcz była przekonana,że jest to przedszkolny plac zabaw,tak samo jak ten mniejszy i pytała nauczycielki czy może wejść tam z dzieckiem.Smutne, prawda?
Nie rozumiem Pani pretensji. Jest to plac ogólnodostępny, więc bawić mogą się wszystkie dzieci ( również te z przedszkola). Może się to Pani podobać lub nie, ale plac jest dla wszystkich! Jeśli się Pani nie podoba, można iść na inny.
Nie mam dziecka w tym przedszkolu ( moje dzieci chodzą już do szkoły), ale nie wyobrażam sobie takiego iście " cebulackiego" podejscia do życia. Dzieci z przedszkola wychodzą na plac w przewidywalnych godzinach, czy nie można się jakoś do tego dostosowac, jeśli tak liczne towarzystwo przeszkadza?
Nie mam dziecka w tym przedszkolu ( moje dzieci chodzą już do szkoły), ale nie wyobrażam sobie takiego iście " cebulackiego" podejscia do życia. Dzieci z przedszkola wychodzą na plac w przewidywalnych godzinach, czy nie można się jakoś do tego dostosowac, jeśli tak liczne towarzystwo przeszkadza?
Jakbym widziala swoich sąsiadów gadają ale nic nie robią ,ja nie gadam i działam.Tak samo Wy najlepiej żal wylewać niż cos z tym zrobić.
Po za tym są teraz te nowe pkace zabaw i kazdy z nich podzielony jest na dwie strefy dla małych i troszkę wiekszych. Jak juz wam sie nie chce zrobic nic z sytuacją na waszym pobliskim placu zabaw ,to idź na inny.
Po za tym są teraz te nowe pkace zabaw i kazdy z nich podzielony jest na dwie strefy dla małych i troszkę wiekszych. Jak juz wam sie nie chce zrobic nic z sytuacją na waszym pobliskim placu zabaw ,to idź na inny.