Re: Pielęgniarki w szpitalu na Zaspie
Ok ja wszystko rozumiem: kasy nie dostają to maja w dupie wszystko. Tylko to jest specyficzny zawód, który mino braku pieniędzy do czegoś zobowiązuje. Kiedyś robiły to zakonnice, za darmo. One...
rozwiń
Ok ja wszystko rozumiem: kasy nie dostają to maja w dupie wszystko. Tylko to jest specyficzny zawód, który mino braku pieniędzy do czegoś zobowiązuje. Kiedyś robiły to zakonnice, za darmo. One natomiast świadomie leczą swoje kompleksy mowiąc dosłownie i w przenośni: kopią leżącego. Człowiek w szpitalu jest chory, słaby i chyba troche szacunku mu sie należy. One takie odważne tylko w swoim toważystwie. Niech sie zmierzą z kims rownym sobie.
zobacz wątek