Widok

Pierścionek zaręczynowy na walentynki

Opinie do artykułu: Pierścionek zaręczynowy na walentynki.

Dzień zakochanych właśnie nadchodzi. Czy jest bardziej romantyczna okazja do zaręczyn niż walentynki? Dla wszystkich odważnych, którzy zdecydowali się na ten ważny krok, mamy kilka podpowiedzi, gdzie znaleźć idealny pierścionek zaręczynowy, także w wersji luksusowej.

Idealne Walentynki w TrójmieścieNie wiesz jak zaplanować ten wyjątkowy dzień?
Mamy mnóstwo ciekawych propozycji: kolacje walentynkowe, kino, teatr lub wypad za miasto.więcej pomysłów w naszym serwisie Walentynki ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ooo jak zaręczyny w walentynki a ślub w miesiącu z literą R a do tego pierścionek od "znanego" jubilera to już zwiastuje wieeeelką miłość... Do tego ślub z zaproszeniem nawet dla tych o których już sie zapomniało bo trzeba z kopert uzbierać na wkład własny... ;)
P.S. Ładne pierścionki. Ida walentynki! Trzeba pokazać JEDEN DZIEŃ W ROKU jak sie mocno kocha...
popieram tę opinię 74 nie zgadzam się z tą opinią 10

Eee wklad wlasny. Najpierw to sie wesele musi zwrocic ;)
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 0

Widac jakas sfrustrowana wariatka napisala ten post :) niech kazdy robi co chce, i jesli facet ma ochote sie oswiadczyc wlasnie tego dnia - to dlaczego nie ???
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 12

Pewnie została opisana wypisz wymaluj Twoja sytuacja dlatego teraz strzelasz jadem na prawo i lewo :P
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Molo w Orłowie

A potem sesja ślubna przy Klifie w morzu :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

"Czy jest bardziej romantyczna okazja do zaręczyn niż walentynki?"

Zamiast "romantyczna" powinna być raczej "oklepana".

Chociaż nie jestem pewien czy pod kątem zaręczyn wygrywają Walentynki czy jednak impreza sylwestrowa.
popieram tę opinię 70 nie zgadzam się z tą opinią 4

nie zapomnij o Bożym Narodzeniu :) myślę że to są top 3 najbardziej oklepane daty
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wakacje na Bali

To jest w ch oklepane
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Miałem się zaręczać ale zrozumiałem... po co mi to, jak patrzę na kumpli i ich pseudo szczesliwe zwiazki...
popieram tę opinię 56 nie zgadzam się z tą opinią 14

ja się zaręczyłęm ale do slubu mi nie prędko - jak patrzę na znajomych to ślub to chyba jakieś przejście przez bramę do innego świata w którym wsztystko sie psuje - miłośc zastępuje rutyna i ginie ten czar nieskalanego związku co po pewnym czasie prowadzi nieuchronnie do rozwodu, no i dość często wychodzi , że jednak ładna miska jeść nie daje a pożytku z ciebie tyle ile potrafisz robić , życiowa zaradność staje się ważniejsza niż dobre imprezowanie i wyluzowane podejście do zycia.
popieram tę opinię 28 nie zgadzam się z tą opinią 10

że ślubem czy bez ślubu czas mija tak samo szybko i prędzej czy później dopadnie was proza życia codziennego tylko nie jako męża i żonę tylko jako konkubine i konkubenta
popieram tę opinię 55 nie zgadzam się z tą opinią 3

W zależności od statusu społecznego może to być też parter lub partnerka. A swoją drogą to ci ludzie, którzy twierdzą że ślub psuje związek muszą mieć naprawdę zrytą głowę i emocjonalne blizny. Jestem 18 lat po ślubie i nasze małżeństwo jest jak dobre wino. Ani przez moment nie żałuję tej decyzji.
popieram tę opinię 24 nie zgadzam się z tą opinią 5

popatrz na statystyki jesteś w 10% szczęśliwych małżeństw
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 1

bo komunikatów nikt nie bada
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie znam statystyk ale wśród znajomych większość małżeństw też jest udana. Oczywiście znamy też takie, które się rozpadły, chociaż nie było to dla nikogo niespodzianką. Nie wszystko można przewidzieć ale z moich obserwacji te nieudane małżeństwa czesto zaczynają się od niezdrowych związków, które powinny były się rozpaść, zamiast cementować przysięgą małżeńską.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 0

wszystko pięknie tylko nie zgadzam się by dziecko było ofiarą niedorozwoju emocjonalnego rodziców , którym jak dorośli to się pozmieniało a myśleli że będzie inaczej , myśleli ...
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dzieci masz?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Smutne. Złe podejście do życia.

Trzeba zakładać, że się uda. Dbać o związek. Mieć zasady. ..
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 4

Niestety nie zawsze się to udaje. Smutno jest żyć w rodzinie, w której rodzice nie mogą się dogadać. I nic nie można z tym zrobić, nie można tego zmienić.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Uśmiechnij się

Nawet jesli wyjdzie sie z nieszczesliwej rodziny, to mozna wyciagnac wnioski dla siebie i starac sie seoje zycie prowadzic lepiej, podejmowac lepsze decyzje. Uczyc sie na bledach innych. Nie poddawac sie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

bo w życiu ważna jest przyjaźń i trzeba się lubić , tak po prostu lubić , fascynacja mija , a naprawdę lepiej być małżeństwem , mówię to po 39 latach małżeństwa , było różnie , ale teraz jestem bardzo zadowolona ,że jesteśmy razem , dzieci już dawno wyfrunęły , mamy tylko siebie i aż siebie jest ok.Właśnie już dziś zrobiliśmy sobie walentynki,
popieram tę opinię 29 nie zgadzam się z tą opinią 1

Gorzej jak się mąż z żoną nie lubią, a mimo to nadal na siłę ze sobą żyją, bo są takimi ludźmi, ze rozwód nie wchodziłby w grę. Dlaczego? Bo z pewnością nie znaleźliby sobie innych lepszych partnerów, bo wtedy byliby samotni i mieli jeszcze mniej pieniędzy. Byłby problem z mieszkaniem i utrzymaniem się z jednej pensji czy emerytury. Takie życie, smutne ale prawdziwe.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dlaczego tak jest ? Bo ślub to morderstwo atrakcyjności

Ślub powinien być brany dopiero jak ciąża jest i nie powinien sie nazywać ślubem, bo to sugeruje że małżonkowie będą nawzajem dla siebie a to nic bardziej mylnego. Po założeniu rodziny jak już się pojawiają dzieci to co było między para magicznego czarującego idzie w niebyt bo było oparte na pewnej niedostępności, niepewności, konieczności starania się aby nie idzie uciekło do innego/innej a po ślubie to już jesteś mój/moja. Wyjęty z towarzystwa, ze swojego świata już tylko dom i kierat codzienności. Nie trzeba już się starać o drugą osobę bo ona jest na miejscu kiedy chcesz a nawet kiedy nie chcesz i potrzebujesz trochę przestrzeni na hobby na kumpli, nie, zapomnij, teraz masz już tylko mnie i dom do utrzymania i łachy nie robisz. I to jest koniec wzajemnego szacunku i uwielbienia, atrakcyjności, magii. Koniec popytu, jest tylko podaż. Jak tego nie stracić ? Po pierwsze nie przestawać dbać o siebie. o swój wygląd, zapach, kondycje, zdrowie, zdolności i kontakty towarzyskie. Wiem to bardzo trudne dlatego przeważnie kończy się jak zwykle, ciepłymi kapciami i piwem w łapie. A chodzi o to żeby w ten sposób nie stracić na atrakcyjności, żeby ta druga osoba zawsze wiedziała że możesz być atrakcyjnym kąskiem dla innej choć działa to w dwie strony. Ale generalnie kto o siebie nie dba o tego jego partner/ka też nie będzie bo nie ma zagrożenia straty, po co się wysilać. Nie ważne że się stara i robi wszystko jak należy i jest dobrym mężem. Skoro IE ma zagrożenia ze inna go nie chce bo o siebie nie dba, to ja mogę lecieć na minimum wysiłku i mogę mieć gdzieś jego potrzeby bo sama nie potrzebuje, potrzebowałam tylko wtedy, kiedy trzeba było wyrwać go dla siebie, bo fajny był. A teraz jest moim prywatnym utrzymywaczem a że bęben mu wyrósł, nie ważne z bębnem też dobrze pracuje i przynajmniej żadna inna nie chce mi go zabrać. I to się nazywa ją cię kocham mimo że już nie jesteś taki piękny jak byłeś przed ślubem. Hahaha coś pięknego.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

bzdury piszesz! jesli wczesniej bylo do kitu, ale z jakichs powodow UDAWANO, ze jest OK, to bedzie lipa

jesli jest super to niby co ma sie zmienic?!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

No Jasne minimum oporu i zamieniam na inny model , nie naprawiam tylko wymieniam, tak jest prościej , a ta nowa taka sama jak po

Ale przecież od partnerki do partnerki to takie fajne?
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Haha

Chyba ktoś nigdy nie byl zakochany...biedna dziewczyna
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Pierścionek zaręczynowy jest ważny dla większości kobiet. Wartość pierścionka też. Nie oszukujmy się, że chodzi o miłość. Miłość jest zawsze tam, gdzie pieniądze. Kobieta patrzy na drogi pierścionek jak na inwestycje. Drogi, znaczy, że mu zależy. Drogi, znaczy jestem dla niego ważna. Drogi, w razie kryzysu, można sprzedać. Cześć kobiet po prostu musi się pochwalić przed innymi, jaki na cud na palcu. Nie ma co krytykować takiego zachowania. Każdy z nas jest inny. A biznes kwitnie. Jest podaż. Jest popyt. W przyrodzie nic nie ginie. A nam zostaje tylko się kochać.
popieram tę opinię 31 nie zgadzam się z tą opinią 66

Co to ya brednie_

Twoje osobiste doświadczenie?
popieram tę opinię 22 nie zgadzam się z tą opinią 6

rozwiedziona , nic dzienego jak na wszystko przez pryzmat kasy - zysków i strat patrzyła - też bym podziękował za materialistkę - idź i bądź sobą gdzie indziej
popieram tę opinię 23 nie zgadzam się z tą opinią 3

jak sie nie znalazlo nikogo z km by być z milosci to potem zosytaje tylko rozsądek wygoda i bycie dla kasy ... znam takie co nawet na notoryczne zdrady przymykają oko bo kasa sie liczy kasa kasa kasa , a gdzie rządzi pieniądz tam nie ma miejsca na miłość
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 0

ja i mąż jesteśmy przyjaciółmi możemy na siebie liczyć , kochankami też , ale to żadna sztuka , cenię sobie naszą przyjaźń , o i tolerancję , oprócz wspólnej płaszczyzny , dajemy sobie luz każde z nas ma swoje zainteresowania , nie ograniczamy siebie , nie przeszkadza mi ,że mąż z kolegami gdzieś się wypuszcza , nawet się cieszę , bo potem do mnie stęskniony wraca i mówi ,że ja jestem najlepsza
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 5

a mężczyźni?

jakie kobiety wybierają a za jakimi oglądają się na ulicy?
wszyscy tacy biedni, poszkodowani, bo te wstrętne kobiety tylko na portfel patrzą i gdzie pieniądze tam imiłość.... a mężczyźni? im dziewczyna młodsza, ladniejsza, zgrabniejsza...nawet bystra nie musi być, ważne żeby była chetna i robiła wrażenie....
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 0

"to , że mam arcydzieło w domu nie oznacza , że nie mogę oglądać innych obrazów "
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 8

to nie żaden facet tylko dziw..aż leczącym włąsne kompleksy przez udowadnianie sowjej męskości poprze wiele bezowocnych pseudoromansów - no ale wśród kolegów ma się czym chwalić - takie przypadki zdarzają się u kolesi tzw. łajz klasowych co na plecahc rodziców dorobili się kasy i teraz kasą przyciągają te mniej bystre ale zgrabne , glupie i młode co na hajs lecą
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

O robienie chodzi. Ale nie wrażenia...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja bym wolała prawdziwą miłość

nawet bez żadnego pierścionka zaręczynowego. Zdecydowanie wolałabym, żeby to uczucia i zachowanie faceta wobec mnie (lojalność, uczciwość, wierność) były tym brylantem, który mi od siebie ofiaruje. Pierścionek może być faktycznie wartościowy finansowo (taki z brylantem), albo też nie jeśli jest niskiej wartości, ale to przecież w żaden sposób nie przekłada się na związek. Chcę solidnego związku z solidnym facetem, a nie drogiego pierścionka!
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

Każda samotna taka gada a jak taki facet się znajdzie, to zaczyna się mędzenie o pierścionku, ślubie, domu, itd.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

żenić się czy się nie żenić ??? - cokolwiek wybierzesz i tak będziesz żałował :)
popieram tę opinię 41 nie zgadzam się z tą opinią 8

związek partnerski - jak czlowiek nie jest uwięziony to jakoś inaczej się czuje na codzień i ta świadomość swobody i braku uwiązania jakimiś urzędowymi formalnościami zwanymi małżeństwem, po co to komu ? durny komercyjny wymysł , jak ludzie chcą być ze sobą na prawdę to im to nie potrzebne a jak nie chcą to nawet ślub ich nie powstrzyma
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 6

Bredzisz. Faktycznie nie ma to jak cale lata budowac zycie razem a potem okazuje sie, ze np do wspolnie utrzymywanego mieszkania jestes ostatni w kolejce po 30 innych osobach albo zachorujesz nagle czy masz wypadek i... Partnerowi nikt nie chce nic powiedziec bo "kim pan jest". Wg mnie wlasnie ten, kto czuje sie odpowiedzialny za druga osobe to slubu chce. Ten kto jest z kims dla wygody - bo gary pozmywane - nie chce.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 3

można kogoś na przykład no nie wiem - UPOWAŻNIĆ?
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

można spisać umowę notarialną albo pełnomocnictwo - ja tak zrobiłem
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

upoważnienie

Upoważnienia wygasają z chwilą śmierci. A co do testamentów i innych upoważnień to w Polsce nie jest z tym taka prosta sprawa. Zanim ktoś Ci coś powie to najpierw skonsultuje się z kilkoma prawnikami. A czas mija
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zaręczyny w walentynki?

To jest tak banalne. Nie, nie, nie i jeszcze raz nie.
popieram tę opinię 47 nie zgadzam się z tą opinią 9

Mi maż oświadczył sie w majówkę :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

kwestia którego dnia majówki ... bo to ma znaczenie , zwłaszcza po przeciągającym się trzy dniowym grillu :)... różne głupoty się robiło :P
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 3

Na początku, przed 3 dniowym opijaniem ;p
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niby czemu nie?

Ja bym chciała, to przecież takie romantyczne... Tylko facet musi być odpowiedni!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ważna jest jakość i pochodzenie diamentu

Przyszłym narzeczonym pragnę doradzić żeby rozważnie wybierali pierścionki. Nie chcę być bałwochwalczy w stosunku do zagranicy, ale znajdzcie strony gdzie możecie sami skonfigurować pierścionek. Problem rodzimych sprzedawców polega na tym, iż wykorzystują brak wiedzy kupujących o diamentach i kruszcach z jakich wykonuje się biżuterię. Dla przeciętnego kupującego najważniejsze jest żeby diament miał jak najwięcej ct., a pierścionek był złoty. Mało kto słyszał o zasadzie „4 C” przy wyborze diamentów, czy o tym że złoto na szynę może mieć 14k albo 18k. Lepiej wybrać diament mniejszy, a czystszy (moja subiektywna opinia) niż większy SI2, których na polskim rynku od groma. Ważne też żeby zwrócić uwagę na certyfikat dołączany do diamentu. Takowego od sprzedawcy no name nikt nam nie będzie honorował. Za to diament certyfikowany przez GIA już tak. Po prostu zachęcam do świadomego wyboru, a nie łakomienia się na to co na sprzedawca w sieciówce dobrze oświetli.
popieram tę opinię 49 nie zgadzam się z tą opinią 7

Miło mądrego posłuchać.
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 2

Zgadzam się z przedmówcą; -) żeby tyłka sprzedawcy potrafili tak opowiedzieć
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Te dane powinny byc w kazdym certyfikacie. Tylko kto na to patrzy. Jak kto czyta umowy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

kupilem kiedys pierscionek z diamentem u Jubilera za ok 8600 (2010rok) a obecnie ten sam model kosztuje od ok 16 tys

Takze chyba niezla inwestycja. Oczywiscie jest certyfikat GIA
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 4

Zapomniałes dodac i to bardzo wiele.Ale o diamentach mozna napisac ksiazke :) Diamenty od dawna mają konkurencję

Czyli te sztuczne niczym nie od biegają od naturalnych .Fakt poto to powstały certyfikaty bo jak pojawia sie konkurencja to spadają zyski starych wyjadaczy.
Ale się nie oszukujmy większość diamentów na rynku pochodzi z przemytu, i to sa tak zwane krwawe diamenty.Idealna waluta dla morderców mafii dyktatorów ,mało miejsca zajmuje i łatwo to przemycić najlepsza waluta przy zakupie broni .Bardzo nielubiany temat dla handlarzy świecidełkami i wymyślających ideologie .Świadomy to jest ten kto zna prawdę o diamentach,bo juz dawno i wielokrotnie była publikowana.Najlepiej zatkać uszy i zakryć oczy by nie poznać pochodzenia diamentów.A prawdziwego pochodzenia diamentów nikt ci nie ujawni i żaden certyfikat tego nie podaje .Bo kto by chciał jak by było napisane ze masz krew na rekach i wspierasz mordowanie ludzi w Afryce.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

Oczywiście dużo w tym prawdy. Ale pamiętaj, że są kopalnie takie jak Diavik. Większość rzeczy wartościowych jest splamiona czyjąś krwią. Z tym nic nie zrobimy. Ja piję tylko do tego, jak wygląda nasz, dziki rynek.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

Był taki film

"Krwawy diament" z L. Dicaprio, bardzo dobry film.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Żeby napić się piwa nie trzeba kupować browaru.
popieram tę opinię 26 nie zgadzam się z tą opinią 21

jasne że niebtrzeba ale i za jedno i za drugie trzeba zapłacić, skoro wolisz w ratach...
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 1

są browary o bogatej ofercie trunków, nie ma mowy o nudzie
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Naczelne hasło wiecznych onanistow...
Hehe
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 0

jeteś prymitywny , dlatego wystarczy ci piwo, ja mam ambrozję
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Małżeństwo to wspaniała sprawa. Prawdziwą wartość sakramentu można smakować również po wielu latach i nie zastąpi go konkubinat. Małżeństwo to miłość o którą trzeba dbać. Pozdrawiam
popieram tę opinię 63 nie zgadzam się z tą opinią 13

Ale brednie...
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 10

właśnie brednie - żonę trzeba regularnie opie..lić , żeby wiedziała , że żyje , bo jak nie wie , że żyje to jej wątroba gnije i krzywo chodzi i zaczyna jakieś durne pomysły mieć własnego autorstwa, dobroć skutkuje zazwyczaj odwrotnie do zamierzonego celu
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 10

taaa kocham swoją żonę

Takie banialuki mogła napisać wyłącznie kobieta.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 6

Przysięgałem, i że Cię nie odpuszczę aż do śmierci. Dla mnie jest to naprawdę ważna przysięga i trwanie w niej dodaje skrzydeł. Pozdrawiam wszystkich zakochanych w swoich żonach. A i jestem mężczyzną.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0

spoko spoko - co Bóg złączył niech człowiek nie rozdziela ale ... rozwód kościelny w archidiecezji - 2000 zł i gotowe
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 4

Jesteś w błędzie - nie ma czegoś takiego jak rozwód kościelny.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4

hahahahahaha - o ile się założymy ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

No nie ma po prostu nie ma czegoś takiego jak "rozwód kościelny". Sprawdź jak nie wierzysz. A ja w tym czasie będę szedł na romantyczny spacer z moją Żoną.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

byłem już w Kurii na 2 rozprawach rozwodowych i żadnych problemów nie było - rozwód kościelny bez problemów po opłacie 2 tysiące - co prawda kłóci się to z moimi przekonaniami bo "co Bóg złączył niech człowiek...." no ale prawa Boskie sobie a prawo kościoła swoje - taką mamy rzeczywistość dlatego kościół to żeden przewodnik zwłaszcza moralny w aktualnym świecie - sami się sprzedali za srebrniki , przepraszam diabeł ich przekabacił i to swoim narzędziem tj. pieniędzmi
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

...

Nie ma rozwodu kościelnego. Jest natomiast stwierdzenie niewaznosci małżeństwa. To trochę inna sprawa.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Zmienia o tyle, że dla stwierdzenie nieważności trzeba udowodnić, że w momencie śluby zaszła jedna z kliku, precyzyjnie wymienionych sytuacji.
Taką sytuacją nie jest "odwidziało mi się".
Oczywiście ludzie są tylko ludźmi, więc jak wszędzie zdarza się naginanie przepisów, łapownictwo etc.
Zastanawiam się tylko po co.
Jeżeli ktoś "daje łapówę" to raczej zasady chrześcijaństwa są mu raczej obce, może się zwyczajnie rozwieść cywilnie i żyć z kolejną kobietą, skoro i tak kwestie wiary ma gdzieś :-) To trochę tak jak nieszczera spowiedź na łożu śmierci, niby można, ale po co :-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

W Twoim mniemaniu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Do kogo uderzyć z tymi 2k?

Bo jestem zainteresowany....
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

A ja uważam że.....

Małżeństwo wiele zmienia ale głównie na gorsze
Żona przestaje dbać o siebie, robi awantury, czepia się byle czego i rości sobie prawa
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 5

Tak, żonom odwala po ślubie. Czyja to jest wina ? Niestety nasza, ich mężów.

Dlaczego ?
Po pierwsze, bo poślubiliśmy niewłaściwe kobiety. Maniaczki kontroli, nabzdyczone księżniczki, wyrachowane materialistki. Szczęśliwcy dostali 3 w 1.
Dlaczegośmy je poślubili ? Bo ich nie rozpoznaliśmy zawczasu.
Bo jak zaświeciły d*pą w czasach studenckich, to straciliśmy dostęp do rozumu, a tym samym zdolność do realnej oceny kto zacz. Bo jak się zakochaliśmy, to nam się zdawało że to najwspanialsze kobiety pod słońcem i nie patrzeliśmy na żadne objawy zdradzające przyszłe kłopoty, tylko się wykładaliśmy jak mali chłopcy o moja jedyna najwspanialsza całuję nóżki mmm mmm mmm.... No i nawet potencjalnie dobrą dziewczynę można w ten sposób zepsuć.
A jeszcze inny powód to branie co podleciało, bo kumple już mają, trzeba się chajtać bo już 25 lat, stary już jestem...Lepszej już nie trafię (bo mnie nie stać na lepszą - cóż za ujmująca wewnętrzna szczerość) no i jak już miałem dziewczynę no to ją na rękach nosiłem byle mnie chciała. No jasne, jak tu zostawić takiego frajera, będę miała z nim spokojne życie, a atrakcje sobie potem znajdę, w końcu po moim ślubie reszta facetów nie wymrze nagle...
No a drugi powód, nawet jak się względnie udało na jakiejś atrakcycjności dojechać do ślubu, no to po już koniec. Dbania o siebie, dać sobie wsadzić kapcie i piwo w łapę, zacofanie intelektualne, fizyczne, wizualne, przestajesz być atrakcyjny w oczach żony to ona już nie musi o Ciebie dbać, nie dlatego że już jej się nie podobasz i nie jesteś już tym, w którym się zakochała, tak, to też, ale drugie dno jest takie, że ona wie, dałeś jej pewność że żadna inna też Cie nie zechce i w tym momencie jesteś już chłopie ugotowany. Nie masz dzieci jeszcze, to wiej, bo jej już nie odzyskasz, choć masz ją tuż obok, a raczej masz upiardliwy nadęty wrzód na d*pie który ma tylko wymagania a nic nie chce dać od siebie. Do czasu. Jeśli uda Ci się wziąć za siebie i odzyskać atrakcyjność, kumpli, wrócić do świata żywych, to ona poczuje że znów nie może być pewna że ma Cie na wyłączność. Baba jak przestaje czuć oddech innej baby na plecach, to przestaje dbać o faceta. A przestaje, gdy on pokazuje że świata za nią nie widzi i liże jej stopy w przerwie między harowaniem a spaniem, oraz gdy przestaje o siebie dbać. Jeśli uda Ci się wrócić do życia i do atrakcyjności a ona nadal ma Cię w d*pie, to albo już to dawno straciła i już nie odzyska i nastawiona jest już tylko na tkwienie z Tobą najmniejszym możliwym kosztem, albo ma już przydu*asa. Jeśli nie masz jeszcze dzieci, w takiej sytuacji zażądaj rozwodu, bo wasze love story jest już skończone. Zachowujcie się jak gotowi by ją stracić a wręcz jakbyście chcieli żeby odeszła, a ciekawe rzeczy zaczną się dziać, ale oczywiście najpierw musicie zadbać o siebie, potem dopiero zacząć się tak zachowywać. Ja tak uratowałem małżeństwo.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 4

Dobre :D

Twój poradnik jest o tym jak jednym pociskiem zamienić krolewnę w żabę.
Asa, czekaj, może ona zawsze była żabą ....
Moim zdaniem papiery rozwodowe to będzie najpiękniejsza w życiu rzecz którą od ciebie dostanie. Jak ma trochę rozumu to sama na to wpadnie, januszu miłości....
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Masz 17 lat ty zakochany rycerzyku na białym koniu i nie nauczyłeś się czytać ze zrozumieniem.

Dlatego najpiękniejsze co dostaniesz w życiu to kopa w d*pę na otrzeźwienie od swojej wspaniałej miłości kiedy ją już zanudzisz swoimi śpiewami u jej stóp, wtedy te maślane oczka ci się szeroko otworzą i zobaczysz jak to jest się serio związać z kobietą. Wtedy zaczniesz się zastanawiać co źle zrobiłeś skoro byłeś dla niej taki dobry a ona... W drugim związku z kobietą, o ile nadal będziesz miał na niego ochotę, już bardziej będziesz się szanował i mniej się pchał pod but.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

brawo dla tego pana - święte słowa i uchwycone sedno sprawy , wszystko to prawda i niestety wina tego , że czlowiek jest za młody i za głupi na podejmowanie takich kluczowych życiowych decyzji - nie ten wiek na takie decyzje
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zazdroszczę Pana żonie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

...

Chce takiego męża :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jakiego?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Większość Panów tutaj może sobie tylko obrazki w internetach pooglądać i pomarzyć o kimś, komu można by taki prezent zrobić :D
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 14

Mówisz o tych ostrzykniętych lalach z insta, co leżą i pachną, zastanawiając się czy ktoś zlaiczkował pościka? Prózność i bezmózgowie. Mam gdzieś takie blachary nastawione tylko na kasę i prezenty.
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 2

bo fantazja jest od tego...
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moja daje mi i bez pierścionka zaręczynowego, kiedy tylko mam ochotę.

W druga stronę również to działa. Czego więcej mi potrzeba?
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 13

Tobie i ilu jeszcze daje kiedy chcą???
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

daje komu chce a rachunek zawsze przynosi listonosz :)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

Bez pierścionka Ci daje..... ale czy aby na pewno jest Twoja?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

tak bez pierscionka! oczywiscie ze nie jest jego, bo mu nic nie obiecała , pierścionek sobie samą kupi, za swoje, a daje komu chce ale bez żalu i mrugnięcia okiem wymieni na lepszy model
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tandeta
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

W USA

Jest tradycją, że facet kupuje piescionek zareczynowy warty 3 krotne swoje miesieczne wynagrodzenie. Bardzo przecietny amerykanin zarabia powiedzmy 2000$, wiec kobiety dostaja naprawdę pokazne blyskotki... a u nas ... :(
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 22

to spi.................alaj do US i A buraku pastewny
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 9

A w Dżichwatostanie kobiety utrzymują facetów seks na pstrykniecie i 15 każdego miesiąca prezent do 20 tys dolców...a w Polsce grube baby bez kasy z wymaganiami:(
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 2

Bo tam nawet gruba baba kosztuje więcej niż te 20 tysi zielonych
Z pustymi kieszeniami to co najwyżej kozę zobaczysz z bliska, nie kobietę

A ty myślisz dlaczego te bose antki tak walą do europy ?
W swoim kraju żywej kobiety do czterdziestki by nie zobaczyli
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Ta tradycja już dawno przestała funkcjonować. Teraz ludzie kupują to na co ich stać
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

A ja mam nadzieje że kiedyś ten naród zmądrzeje i przestanie bawić się w walentynki, helołiny, blak frajdeje i inne gó.............niane tragedie skopiowane z USiA
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 10

Przecież w to bawią się głównie dzieci.

To tylko zabawa. Kupujesz czekoladowe serduszka do domu i tyle;)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tekst sponsorowany zapomnieli dodac!Miłosc prawdziwa nie potrzebuje błyskotek!Nie są one jej potwierdzeniem.

Śmieszą mnie ci ludzie ,bo chodzi tylko o lans!!Zobacz stać mnie i jednocześnie kupuje sobie jej uczucia ,bo spora cześć kobiet jest pazerna na kasę! Najlepsze jest potem te opluwanie sie publicznie wzajemnie i walka o odzyskanie tego pierścionka po rozwodzie :) I ta wymyślona fałszywa ideologia byle znaleźć frajerów na kupno.Proponuje wpisać hasło: cala prawda o diamentach ,albo krwawe diamenty!
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 2

No tak biedni faceci . Ciągle tylko te kobiety źle bo materialistki. Może warto by spojrzeć najpierw na siebie? Wiecie dlaczego my kobiety patrzymy na pieniędze? Bo nie chcemy spędzić reszty życia w baraku bez ciepłej wody i jako służące ,, swego Pana". Skoro my kobiety mamy dawać wam dzieci co za tym idzie poświęcić się przez chwilę nie pracować i zająć się domem to nie chcemy żyć od pierwszego do pierwszego. Patrzymy czy facet jest zaradny i utrzyma rodzinę czy dzieci będą miały dobre warunki a nie 2 tysiące na miesiąc dla całej rodziny . Ale wy dalej będziecie twierdzieli , że jesteśmy materialistkami , blacharami itd. Tylko.dla tego bo nie chcemy jak nasze babcie i matki zmarnować sobie życia z facetem którego w domu nie ma cały dzień pije piwko z bierdy i jeszcze marudzi bo mu się wszystko należy? A o zwyczajnym dbaniu o swoją kobietę zapomina.. to Panowie jesteście śmieszni nie my kobiety ! My poprostu nie chcemy zmarnować sobie życia..:-)
popieram tę opinię 34 nie zgadzam się z tą opinią 18

Chcesz mieć dużo kasy, to rusz też cztery litery do pracy.Najlepiej siedzieć w domu w luksusach z jednym dzieckiem i pachnieć, a frajer niech tyra na Ciebie.Czasy się zmieniły.Co Ty myślisz że urodzisz dziecko i będziesz ciągnąć całe życie z frajera?
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 4

Dlaczego piszesz do mnie personalnie skoro mnie nie znasz? Wy musicie mieć straszne kompleksy na prawdę.. Ja wypowiadam się ogólnie jak to wygląda a wy atakujecie mnie personalnie z góry zakładając, że jestem bezrobotna i jeszcze ciągne kasę od faceta . Nie ja się kompromituje w swoich wypowiedziach tylko wy wszyscy pod moim postem :-)
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 7

I vice versa :-) jeśli obydwoje zarabiamy razem 6 tysięcy netto na miesiąc to nie trzeba się już martwić :-)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

Materialistko a zapomniałas juz ze jest równouprawnienie!!

Dlaczego facet ma utrzymywać cała rodzinę i twoje szastanie forsą!Facet ma byc zaradny? Raczej cwaniakiem i oszustem byś ty miała forse na kaprysy. A co ty z kasą fiskalną zamiast mózgu wymagasz od siebie poza rozkładaniem nóg szeroko !!
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 5

No nie najlepiej będzie jak kobieta będzie jeszcze ze swojego macierzyńskiego utrzymywać jaśnie Pana i wychowywać dzieci a on będzie palcem pokazywać co i gdzie hahaha . Swoją drogą gdzie ty spotykasz w dzisiejszych czasach kobiety siedzące w domu z dziećmi i bez własnej kasy ? Wszystkie kobiety , które znam pracują na etacie i są na urlopie macierzyńskim później wracają do swojej pracy więc nie wiem co ty masz za teorię ale chyba za czasów komuny
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 9

Moja bratowa

Dzieci w szkole i w żłobku, Ona ma wolne cały tydzień a mój brat haruje
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

jesteś żałosny , w żadnym wypadku nie żeń się , bo jesteś mizoginem,kto cię wychował , naprawdę są wspaniałe kobiety , zołzy też, ale to już wasz wybór panowie
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Kobieto piszesz już o jakiejś skrajnośći! Siedzenie w baraku z zimną wodą i mąż z piwami z biedry? Doświadczenia rodzinne?normalny facet nie siedzi w baraku z zimną wodą i nie chleje taniego piwska w fotelu chyba że mowisz o lumpach.Jeżeli masz takie doświadczenia to współczuje ale widocznie tez nic soba nieprzedstawiasz.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 2

To była ironicznie naciągana wypowiedź w kwestii baraku ale widzę ciężko u Ciebie ze zrozumieniem przekazu :-)
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 8

Ale was zabolało co ? Hahah
Mianowicie nie pisałam o swoim przykładzie tylko ogólnie sądząc po tutejszych wpisach. Akurat źle wymierzony atak w moją stronę ponieważ jestem kobietą pracującą na etacie w dobrze płatnej pracy i prosperującej firmie od wielu lat więc jeśli będę chciała urodzić dziecko to mogę w każdej chwili ponieważ mi akurat jeszcze będą płacić na urlopie więc przykro mi , że trafiacie na kobiety bez ambicji , które rodzą te dzieci i siedzą tylko w domu :-) ale to już sobie sami takie wybieracie. A do sedna tematu - Niestety ale taka jest prawda czy wam się to podoba czy nie . Normalna kobieta dbająca o przyszłość rodziny niestety ale zawsze będzie wymagać od faceta by zarabiał jak najwięcej. Edukacja dzieci , zabezpieczenia na przyszłość i etc. Ale sądząc po waszych wypowiedziach Panowie niestety ale patrzycie tylko w jednym kierunku .
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 7

Moja kobieta ma swoją firmę, jest po dobrych studiach zwiedziła pół świata i podejrzewam że przewyższa Cię pod każdym względem.
Jeżeli chodzi o mnie, to mam dwie prace dbam o siebie i na nic nie narzekam.Napisalem tutaj bo leczą mnie takie roszczeniowe babska jak Ty.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 7

P.S zawsze u normalnego czlowieka na pierwszym miejscu bedzie miłość, przyjaźń,zaufanie itd a Ty jesteś typem materialistki i podejrzewam że jak Twój facet straciłby kasę pracę itd to byś szukała kolejnego.Jak najdalej od takich...
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 3

Żyjemy świecie w którym kobieta sama na siebie pracuje, sama się swoim dzieckiem zajmuje i sama sobie kupuje pierscionki. Kobiety są coraz bardziej samowystarczalne i to chyba jest ta pułapka, świata w którym druga połówka staje się po prostu zbędna. Coraz trudniej o kompromis a faceci nie czują potrzeby żeby się starać o cokolwiek bo baba zrobi to za ciebie.
Kiedyś pierścionek zaręczynowy był gwarantem dotrzymania ustnego zobowiązania.
Dzisiaj tą samą funkcję pełni papier np. weksle, zastawy itp.
Ale dzisiaj już nikt nie wymaga od mężczyzny gwarancji bo patrz punkt pierwszy.
Kobiety kombinują tak, by radzić sobie samodzielnie i dzisiaj żadna gwarancja nie jest potrzebna. Prawdę mówiąc dzisiaj kobiety mają facetów gdzieś bo potrafią to co chcą zdobyć samodzielnie. Przykre ale prawdziwe :/ stąd te wysokie wymagania co do partnera (w obie strony) i mała skłonność do kompromisu
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 1

Coś w tym jest. Mam pracę, dzieci i stały związek. W kazdej chwili mogę odejść z dziećmi i bez problemu je wychowam. Biżuterię kupuję sobie sama. Jak mi facet zafundował zaręczynowy pierścionek, to do dziś chowam go głęboko w szufladzie. Po prostu jest sknera i do tego nie zna się na biżuterii.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 5

Mój też jak mi kolczyki wybiera to się pożal ... Ale na moje szczęście pierścionek zaręczynowy nosze z dumą, sama go sobie wybrałam :)
Generalnie fantastyczny z niego facet z wielkim serduchem ale estetyka to leży - jakby nie miał baby to z jaskini chyba nigdy by nie wyszedł.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

Znam to

Ja nigdy nie prosiłam go o biżuterię ani nic z tych rzeczy, bo wiem co będzie :) Lepiej niech mi kupi czekoladę :P Człowiek o gołębim serduchu ale jak wybierał kafelki to myślałam, że umrę ze śmiechu:)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kobieta 28 Do woza kozo leniwa !
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 5

kobieta 28 jest ok a zakompleksieni faceci się najeżają , zamiast myśleć i odebrać ten przekaz jako podpowiedź co w sobie zmienić by mieć udany związek i wcale nie jest materialistką , jest niezależna
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 4

Tu nie o taki materializm chodzi

To że nie chcecie wyjść za łajz3ę żeby mieć zapewniony byt dla rodziny to Wam się taki materializm akurat chwali. Zły materializm niektórych kobiet polega na usidleniu faceta żeby go wydymać na kasę i zostawić, ale to jeszcze pół biedy, głupi jest to raz da się wydymać i się nauczy. Najgorsze są wampirzaste księżniczki które nastawiają się na długofalowe wykorzystywanie faceta żeby tylko na nie orał ostatkiem sił a sam nic od niej nie dostawał ani czułości ani szacunku ani nawet szklanki wody jak już padnie na ryj.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zaradny facet

Mi zawsze imponowały nie zarobki ale umiejętność radzenia sobie w zyciu - jak chłopak był łebski to wiedziałam, że z takim nie zginę. Nie liczyłam na "utrzymywanie", bo chciałam dojść do wszystkiego z nim (mieszkanie, jakieś remonty, wymiana auta). I nie myliłam się - jesteśmy razem 8 lat, dwójka dzieci, mamy gdzie mieszkać i co jeść, wiadomo - czasem mam ochotę go udusić i on mnie pewnie też ;) ale mam wrażenie, że razem pokonamy wszystko.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wg mnie Kobieta 28 dobrze gada. I tyle w temacie ode mnie.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 5

Żaden zaradny i rozsądny facet nie wyda 10 tys. zł (lub więcej) na pierścionek, bo to zwykłe marnotrawstwo ciężko zarobionych

A jeżeli kobieta tego nie rozumie, to nie jest warta takiego faceta.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

A po co się zaręczać

Po kiego się zaręczać
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 3

No właśnie, komu to potrzebne?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

jak się zakochasz to będziesz wiedział
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

jak nie wiesz po co, to po prostu tego nie rób :P
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kupując mieszkanie masz krew słowiańskich braci na rękach

Którzy przez napięte terminy i brak BHP na budowie spadli z rusztowania.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 2

Słaba analogia, pod mostem ciężko się żyje, a diamenty nie są niezbędne do życia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Właśnie że dobra.

Niektórzy nie potrafią żyć bez diamentów :-p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

monq

Chce ten pierwszy z bursztynem. Skąd to?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ostrowski Design
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

tyle było napisane... ale na stronie go nie ma
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ola

Pierścionek zaręczynowy to element biżuterii który powinien służyć i cieszyć oko długie lata - jeśli takiego szukacie to NIE kupujcie w Apart - mój nie wytrzymał nawet 2 lat, wypadł kamień, przykre...
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ola, zaloze sie ze ten pierscionek moglas tanio kupic

w Hali Targowej za 20 zlotych. Jesli kamien z niego wypadl to pewnie wiecej nie byl wart.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Hmmm...

Niestety, to prawda. Moja znajoma, mloda lekarka bardzo zawiidka sie na obraczkach z Kruka. Byly bardzo drogie a niestety oksyda zeszla. Takze nie wiem, ale co jakus czas slyszy sie sliwa krytyki pid adresem drogich marek jubilerskich.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak dziewczyna kocha

To pierścionek symboliczny wystarczy za 200zł. Cena i z czego jest wykoany nieistotne. Wybrzydza - szukaj innej.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 3

walentynek nie obchodzimy z facetem, to tylko komercja i czysty zysk na sprzedaży serduszek misi itd. zaręczyliśmy się w tunelu aerodynamicznym w Lesznie (może dziwne miejsce) ale tutaj się właśnie poznaliśmy przypadkiem i to był taki symbol.. Ja sie wzruszyłam, ze mój facet pomyślał o tym miejscu. Nie było nic ustawiane tak jak zaręczyny przy rodzinie. Byłam zaskoczona i moja reakcja jak krzyknęłam była spontaniczna :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Piszecie tu ze wartosc pierscionka sie nie liczy, ze wystarczy cos skromnego. No to powiem wam ze zlotnik Jacek Sikorski potrafi zrobic takie cuda ze szczeka opada, a do tego ceny ma bardzo niskie wiec da sie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry