Witam, wczoraj zachęcona wystrojem, muzyką i swoim umiłowaniem do Meksykańskich klimatów postanowiłam z przyjaciółką wstąpić do the Mexican w Sopocie. Miejsce było świetne, muzyka na żywo, co prawda trochę za głośna bo nie dało się rozmawiać, ale pomijając to wszystko było super, wszytko oprócz jedzenia. Przystawka - w innych tego typu miejscach dostawałam nachosy za darmo, a tu musiałam zapłacić za parę wysypanych z paczki trójkątnych bezsmakowych chipów z obrzydliwym 'sosem serowym', który był po prostu serem stopionym w mikrofali wymieszanym z kechupem, nie dało się go nabrać i wyglądał jakby ktoś go już wcześniej zjadł, dwa razy. Danie główne porażka, białe, niedorobione, ociekające tłuszczem frytki z paczki, trzy kawałkami tłustego, mięsa, którego chyba robią selekcję na najgorsze kawałki z żyłami (osobiście wyplułam kawałek na talerz) i sałatka, która była po prostu nie smaczna. Jedynie sos był zjadliwy i zabijał smak tych ohydnych "potraw". Miejsca nie polecam, ceny nieadekwatne, nie warto. Kelnerka miła, dostała napiwek, próbowała miną zagłuszyć całe zło. Jej nie należy obwiniać. Odradzam każdemu kto nie lubi wypluwać jedzenia na talerz.