Przykre - ale szkoda czasu i pięniędzy
Byłem wczoraj z żoną w Szczecinie 18.02.2018r, chodzimy przeważnie raz w miesiącu na jakiś spektakl. Ale pierwszy raz w życiu poszedłem do domu, po prostu nie wróciliśmy po przerwie. Moim skromnym...
rozwiń
Byłem wczoraj z żoną w Szczecinie 18.02.2018r, chodzimy przeważnie raz w miesiącu na jakiś spektakl. Ale pierwszy raz w życiu poszedłem do domu, po prostu nie wróciliśmy po przerwie. Moim skromnym zdaniem spowodował to żałosny, po prostu głupi, płytki scenariusz i mimo stawania na głowie aktorów, wyciskali co mogli "szacun", nie da się nic zrobić, było to SŁABE. Najgorzej wydane 240zł w ostatnim okresie. PS. Pierwszy raz w życiu usnąłem w teatrze, żona mi się przyznała w domu, że również usnęła. Podobnie zachowało się kilka innych par, poszli do domu.
zobacz wątek