Re: Pies przy rowerze
mirakula napisał(a):
> nie nie:)D raczej ja moglam mus sie wplatac bo strasznie
> lubilam facetow na rowerkach z pampersem a ten byl jedyny w
> swoim rodzaju:)
rozwiń
mirakula napisał(a):
> nie nie:)D raczej ja moglam mus sie wplatac bo strasznie
> lubilam facetow na rowerkach z pampersem a ten byl jedyny w
> swoim rodzaju:)
Noooo, Twoje doświadczenie jest bliskie tradycyjnemu pojęciu pozycji aseksualnej "na pampersa": Partnerka jest zapatrzona w faceta z pampersem, ale partner wypina się na nią i woli kręcić pedałami...
Jak udało Ci się przełamać to fatalne zauroczenie? Zwróciłaś jego uwagę ciekawym osprzętem? Nieprzeciętną amortyzacją? Interesującym designem? Jak to było, Siostro?
zobacz wątek