Re: Pijani rowerzyści
ja bez dwóch kieliszków na rower nigdy nie wsiadam, bo się na trzeźwo po prostu nie da jeździć. 2 setki wódeczki i od razu robi się luźniej, łatwiej się pedałuje, a i tak mnie nie złapią.
ja bez dwóch kieliszków na rower nigdy nie wsiadam, bo się na trzeźwo po prostu nie da jeździć. 2 setki wódeczki i od razu robi się luźniej, łatwiej się pedałuje, a i tak mnie nie złapią.
zobacz wątek