Widok
Słyszałem, że Piotr i Paweł jako sieć sklepów ma zamiar zwinąć się z Gdańska. Powody to wg. mnie: liczna konkurencja (zwłaszcza Biedronka, LIDL, Carrefour Express i Netto) ze znacznie niższymi cenami (u Was czasami czuję się jak w Almie - tzn. jak nowoczesny snob), braku szkoleń zawodowych i produktowych, niskich pensji połączonych z brakiem premii od już kliku lat, a także małą ilością punktów handlowych (ja znam jedynie 6 na cały Gdańsk, więcej nie znam) w porównaniu do konkurencyjnych, zachodnich sieci. Piot i Paweł posiada jednak i zalety takie jak: miła, choć mało liczna obsługa w wybranych punktach handlowych (najgorzej jest w MADISONIE); liczne promocje i wyprzedaże danych produktów; produkty 'świeże' są naprawdę świeże i dobrej jakości, a wśród innych produktów są też i polskie; jesteście 100% polską siecią handlową, więc część z obrotu handlowego zasila nasz budżet.
Niestety na moim i sąsiednim osiedlu nie ma sklepu Piotr i Paweł. Najbliższy jest ok. 5 km od mojego domu na ul. Nieborowskiej w Gdańsku, więc specjalnie tam jechać nie zamierzam. A Matarnia to dla mnie koniec świata i w dodatku co weekend tamtejsze CH Ruscy (z Kaliningradu) "atakują", a jakoś od pewnego czasu (kilku lat i zaznaczam, że było to przed 10.04.2010 roku) za ową nacją nie przepadam.