Droga vectro! Proszę o odpowiedź na forum publicznym na pytanie jak nazwać taką praktykę:
24 czerwca idziesz rozwiązać umowę Ponieważ podniesione zostają opłaty. Konsultant w biurze na Grunwaldzkiej w Gdańsku proponuje ci dużo lepsze warunki w obniżonej cenie. Zgadzasz się, podpisujesz umowę i wychodzisz zadowolony. Dnia 27 czerwca umowa zostaje przez vectre jednostronnie anulowana o czym nawet nie ma żadnej informacji. Po dziesiątkach połączeń, wizyt w salonie i próbie wyjaśnienia sprawy poddajesz się i chcesz rozwiązać umowę. Wtedy dowiadujesz się że termin rezygnacji upłynął 30 czerwca i musisz płacić do końca sierpnia. Witamy w świecie uczciwych praktyk konsumenckich :)