~Nola
tx ma racje co do korzyści z wycia klocow, moje tarczówki tez piszcza jak skowyt wilkołaka ale tylko kiedy jest wilgotno w powietrzu. Na piszczace kloce jest prosta metoda, ja...
rozwiń
~Nola
tx ma racje co do korzyści z wycia klocow, moje tarczówki tez piszcza jak skowyt wilkołaka ale tylko kiedy jest wilgotno w powietrzu. Na piszczace kloce jest prosta metoda, ja jeszcze jak miałem stary rower z hamulcami contilever to, żeby kloce nie wyły jak potępieniec rozgrzewałem je poprzez zwykle tarcie z lekkim oporem hamowania. wystarczy przez chwile przejechać się z lekko docisnietym hamulcem żeby się felga i klocek nagrzaly. W ten sposób usuniesz wilgoc która się osadza na feldze. To piszczenie powoduje wilgoc która się osadza na feldze. ( duza wilgotność powietrza oraz roznice temperatur sprzyjające osiadaniu się wilgoci, ) Nola podejrzewam ze, w dni słoneczne kloce nie wyły ? Nie znam się na metalach ale kazda felga ma różny stop aluminium a co za tym idzie .... kazda felga będzie wydawala inne dzwieki z rozna glosnosnia . ps. ustawianie klockow nie usunie problemu wycia. Klocki wyja tylko gdy nagle i z duza sila zaciśniesz hamulec.
zobacz wątek