To była żenada, promowanie alkoholu i grubiańskie żarty.
Spotkanie z tik-tokerem, a nie z politykiem i to pijanym do tego. Prosił, aby nie nagrywać, bo jest pod wpływem alkoholu i pił nadal. Prywatnie to on może sobie pić ile chce, ale ja takiego...
Spotkanie z tik-tokerem, a nie z politykiem i to pijanym do tego. Prosił, aby nie nagrywać, bo jest pod wpływem alkoholu i pił nadal. Prywatnie to on może sobie pić ile chce, ale ja takiego polityka nie chcę. A już na pewno nie u władzy.
zobacz wątek