Pizzeria Bazylia w Bojanie to kameralna knajpka na tyłach pasażu Siewert.odwiedzamy ją z rodzinką i znajomymi kiedy tylko mamy czas i staramy się za każdym razem brać co innego z bogatej karty dań.od pizzy po makarony i domowe mięsiwa.nie przesadzam gdy mówię że większość zup (jak np pyszna kremowa pomidorówka) czy mięs(klopsiki w sosie koperkowym) smakuje jak u mamy.pizzę robią sami,od podstaw.nie żadne gotowce!widać że ta knajpka nie jest nastawiona na ilość a na jakość.wiadomo czasem zdarzają się pomyłki z cyklu brak zamówionego sosu albo obsuwka czasowa ale smak wynagradza wszystko i warto się przemęczyć :) a co jest również fajne to to że można ugadać się z szefową i zamówić pyszny cattering albo szefowa zrobi coś specjalnie dla nas spoza karty jak np.dietetyczna albo wegetariańska wersja konkretnego dania.z catteringu szczególnie polecamy soliankę,zupkę rybną na łososiu.niebo w gębie!