Chciałbym dopowiedzieć, że nie jestem oczywiście za jakimś ostracyzmem, bo tak to mogło zabrzmieć, aczkolwiek błędy trzeba przedstawić, aby uświadomić czy zachęcić, aby to naprawić czy...
rozwiń
Chciałbym dopowiedzieć, że nie jestem oczywiście za jakimś ostracyzmem, bo tak to mogło zabrzmieć, aczkolwiek błędy trzeba przedstawić, aby uświadomić czy zachęcić, aby to naprawić czy zrekompensować; prawdę należy uznać i wtedy jest dopiero płaszczyzna do współpracy i zgody. W każdym razie nie chciałbym, aby powstawały jakieś niepotrzebne, jeszcze dodatkowe negatywne emocje.
P.S.
O czymś takim jak wytyczenie trasy S6 nie powinna decydować zdyscyplinowana i hałaśliwa mniejszość (Kielno) tylko realny interes całej gminy - decydenci poszli na łatwiznę. Co wobec tych protestów zrobili nasi radni i czemu nie zawalczyli skutecznie (o ile walczyli) o więcej nazwisk z Bojana i kandydata na wójta spośród Bojańczyków? Nie chcę deprecjonować wszystkiego co robią i pewnie mają swoje zalety, może i niemało itd. ale wydaje mi się, że po prostu nie nadają się na liderów i stąd tak się wszystko poustawiało wokół R.K.
zobacz wątek
