Widok

Planszówki - Szukam ekipy!

Towarzyskie Temat dostępny też na forum:
Hej;)
Poszukuje sympatycznych osob w wieku do 18- 35, ktore lubia grac w gry planszowe i maja jedno popoludnie w tygodniu wolne!

Piszcie: beeste@wp.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
wysłałem mejla i nie dostałem odpowiedzi...chyba nici z butelki i innych planszówek ;(
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja w tym roku koncze 36, wiec moglbym zostac wyrzucony :(
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też mam 36, ale ze staruchami nie chcą grać. :))
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
To samo, też napisałam i zero odzewu.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może w takim wypadku powinniśmy wspólnymi siłami coś ogarnąć? ;]
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też już powyżej, a uwielbiam planszówki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Super pomysł, a gdzie by się to odbywało?
The woods are lovely, dark and deep...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W gdańsku jest fajna kawiarnia gdzie można pograć w planszówki :)
Jest ktoś chętny?

Piszcie na maila: lilacflower090@gmail.com
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A żeby to jedna. W degustatorni, polufce i południku można
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja chętnie pogram w Scrabble, Monopoly lub mniej klasyczne gry. Może w niedzielę albo poniedziałek? Są chętni? :) W mig się konkretnie umówimy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Piszę się. :) W Gdyni w Kandelabrach i na świętojańskiej w w którejś knajpce też można pograć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chętnych nie zabraknie! ;] Mi osobiście pasowałaby niedziela
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To co? Może jutro o 18.00 (luźna propozycja, mogę się dostosować) w Kandelabrach? Dziś niestety nie dam rady.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi jutro nie pasuje :E także do następnego ^^
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To może wypisz parę terminów, kiedy możesz - będzie łatwiej się zgrać :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jutro (30.05) pasowałoby mi, no ale w 2 osoby to trochę nie halo. To kiedy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może czwartek lub piątek? Dostosuję się do Was, dowolna godzina popołudniowa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi w tym tygodniu wszystkie popołudnia odpadają ;[ jedynie weekendowo czyli sobota/niedziela...
skoro mamy trochę czasu to może jeszcze ktoś się do nas dołączy ^^
i proponuje przejść do komunikacji bardziej prywatnej, mejla znajdziecie wchodząc na mój profil.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Poszukujesz stałej grupy czy to tylko forma poznawania nowych osób (takie zabezpieczenie, że gdy nie będzie o czym rozmawiać, to będzie można skupić się na grze?)

Pomysł rewelacyjny, choć oczekiwania masz duże (sympatyczna osoba, w wielkim mieście?!:p)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No niestety ja nie łapię się wiekowo. A planszówki jak najbardziej tak. Jestem z Gdyni, w tygodniu na pewno znajdę wieczór lub dwa aby zagrać w coś.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bym chętnie pograła w planszówki ale prywatnie w domu w dobrym towarzystwie a nie w pubie. Właśnie przymierzam się do kupna "Kuby Rozprówacza"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No nie wiem, czy odważyłbym się iść do obcej osoby pograć w "Kubę rozpruwacza":D
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@ "....Mordujesz prostytutki i szuka cię policja :D ..."

uczestniczki latają nago po mieszkaniu/domu , ty jako Kuba ganiasz za nimi, a twój kompan z zawiązanymi oczyma jako policja próbuje cię złapać. Czego tu się bać ? ;]

P.S.
Lataj tylko za tymi urodziwymi.... cała filozofia ;D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
hahahahaha woder bez Ciebie życie byłoby nudne ;D))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Że "impreza" okaże się jednopłciowa?:p
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Primo "w ciemno" nie oznacza że nie znasz płci osób z którymi się umawiasz
Secundo grę zawsze można zmienić, znam takie gdzie 25 chłopa gania się, a do tego jeszcze kilkunastu siedzi na ławkach czekając, aby dołączyć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A parę milionów się na to gapi z ekscytacją, jakby ich życie od tego zależało :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Tak, tego ostatniego nigdy nie rozumiałem.
Teraz to się przerzuciło także na gry komputerowe.
Ciekawe czy na planszówki kiedyś przejdzie:)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ciekawy pomysł, chociaż stadko nieznanych ludzi w domu... ? Może lepiej spotkać się pierwszy raz poza domem? ;) Potem to już nieco inna sprawa. W Gdyni na Karwinach na przyszły weekend ma być impreza planszówkowa.
Kuby Rozpruwacza nie znam niestety. Znajomy z pracy mnie zaraził planszówkami i odkrywam dopiero ten świat. Zaczęło się od familijnej Zakazanej Wsypy i Farmeramy. Teraz myślę o Pokoju 25 i Jamaice, ale to raczej po urlopie. Niestety planszówki do tanich nie należą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie trzeba kupować od razu tych najdroższych. Kuba Rozpruwacz kosztował coś około 70 zł chyba. Mordujesz prostytutki i szuka cię policja :D
Ciekawi mnie też gra władca pierścienia, bo wygląda na bardzo złożoną i długą grę przygodową.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a nie można sobie samemu gier zbudować? kawał kartonu, kilka pionków i góra pomysłów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Można, jeśli jesteś w stanie opracować wciągającą grę, z jasnymi regułami, grywalną, skalowalną, itd. Aaaa... przydałby się także umiejętności manualne, aby ciekawie to wykonać.
Niestety czasy backgammona, chińczyka i bierek, odchodzą do lamusa. Chociaż zdarzają się wciągające gry, które nie są trudne do wykonania manualnie (np. cykl story cubes).
Zaskakują mnie np. multimedialne gry. Niby planszowa, ale dołączono np. płytę CD, która także wnosi coś do gry (np. Zombiecide - black plague, lub Ucieczka: Świątynia Zagłady).
Obecnie gry są coraz bardziej rozbudowane. Czasami przypominają nawet szczegółowo odtworzone makiety.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To prawda, tym bardziej, że niektóre gry nie mają limitu górnego jeśli chodzi o wydatki i zawsze można coś dokupić, aby ją rozbudować (np. gry planszowe/figurkowe).
Rozpruwacz ma kilka różnych wersji jak przed chwilą zorientowałem się. Podobnie jak i Władca pierścieni. Oczywiście chodzi o działalność Kubusia w każdej z różnych lokalizacji ;)

Podziwiam ludzi, którzy mają kilkadziesiąt pozycji w swoich zbiorach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kiedyś zbierałem planszówki, w podstawówcę. Pod koniec przerzuciłem się na RPGi, karcianki i systemy figurkowe - dużo lepsza zabawa, niż planszówki! Prócz karcianek, cała reszta to świetna inwestycja:) np miałem Magię i Miecz, która mimo braku połowy elementów sprzedała się za 600-800 zł;) Jej dodatki też nieźle się sprzedawały.
Jeśli zaś chodzi o ciekawe gry, choć nie wiem, jak z ich dostępnością, to polecam grę Twierdza. Strategia, z makietą zamku, gdzie jeden gracz broni księżniczki, a inny planuje atak; wojska, dowódcy, machiny oblężnicze, magowie, smoki, pułapki - super gra! Ciekawą też był Robin Hood - bardzo grywalna, z tego co kojarzę (równie dobrze co Magia i Miecz).
Miałem też wspomnianego Władcę Pierścieni - na długo przed wypuszczeniem filmu, więc mogła być to całkiem inna gra. Mi nie przypadła do gustu; strasznie skomplikowana, z ogromną planszą, raczej w stylu tych gier historycznych - odtwarzających bitwy (taką też miałem, bitwę pod Grunwaldem:p).
Z niecodziennych miałem np Obcy - o ile dobrze kojarzę, na podstawie drugiej części filmu;)
Ciekawą koncepcją był również Wampir (i to nie jakiś Dracula, ale nasz - na podstawie jakiejś legendy). Ta miała nietypowe rozwiązanie, że jeden z graczy (wampir) wszystkie swoje żetony miał przesłonięte specjalnym ekranem. W efekcie wystawały mu tylko oczy zza tej przesłony:D
Była też jedna ciekawa o Wietnamie, ale tytułu nie pamiętam:( Wiem, że mnie tak fascynowała, że dorobiłem sobie kilkanaście dodatków, z różnymi bazami i podziemnymi tunelami;)
No ale kiedy pierwszy raz zagrałem w klasycznego (czyt: niekomputerowego!) Warhammera, mając lat 13-14, wszelkie planszówki poszły w kąt:)) I spędziłem przy tej grze długie lata:)))
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I gdzie masz te wszystkie planszowe gry teraz? Pożycz :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wszystkie zaznały sławy na allegro;)
Została mi tylko Fortuna, ale jest już po 40stce i wiek jej nie sprzyja - wiele kartoników już całkiem wyblakło:(
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W Fortunę zagrałbym bardzo chętnie jeszcze raz i powspominał czasy "berka kucanego" na podwórku ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
>"berka kucanego"

Nie znam, co to? Wypuszczasz kreta na wolność w ogródku sąsiada, niczym bohater filmu "Dzień Świra" a potem nie dajesz mu się dopaść?:d
Taki sport ekstremalny!;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja z mojej strony mogę polecić Grę o Tron. Dla fanów książki/serialu znakomita gra przy której można spędzić 5-6 godzin ^^
To kiedy coś działamy wspólnymi siłami?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Serialu nie oglądam, jakoś mnie nie kręci i wolę inne, ale słyszałem o tej grze. Podobno dość konfliktowa, to prawda?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Podobno można stracić znajomych ;p
a tak serio to gra polega na zawieraniu cichych sojuszy, nie raz zdradzi się sojusznika jak można przejąć w jednej rundzie dwa-trzy zamki, takie są uroki tej gry ^^ oczywiście jak ekipa ma dystans to konflikt nie przenosi się dalej niż plansza gry. Inny wariant jest jak nikt z nikim nie jest w sojuszu, wtedy mogą dziać się naprawdę spontaniczne akcje. Planszówka w pełni oddaje klimat książki i nawet mając słaby start(jest 10 rund) można wygrać. Ciężko się znudzić grając w nią ;]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lubię spontaniczne akcje hihi
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Hobby

Zaintertesowania, hobby, pasje... jak to znaleźć? (117 odpowiedzi)

Witam. Nie mam żadnych zainteresowań, hobby czy pasji, chciałabym to zmienić, żeby czymś się...

wokalistka szuka zespołu (97 odpowiedzi)

cześć. przyjechałam na studia do gdańska, w moim rodzinnym mieście śpiewałam w zespole rockowym,...

Białe tango (265 odpowiedzi)

Pan mi nie odmówi Panie Redziński (?) Ćwiczenie czyni mistrza. http://youtu.be/c3_NntYhzV4

do góry