Na dwóch spotkaniach sołeckich zgłaszałem ten problem. Dwukrotnie został zignorowany. Nie oczekiwałem rozwiązania problemu w jeden dzień. Ale widocznie Rada Solecka, nasi Radni uważają, że...
rozwiń
Na dwóch spotkaniach sołeckich zgłaszałem ten problem. Dwukrotnie został zignorowany. Nie oczekiwałem rozwiązania problemu w jeden dzień. Ale widocznie Rada Solecka, nasi Radni uważają, że dopuszczalne jest potykanie się o śmieci na chodniku, czy oczekiwanie na autobus wśród puszek, butelek, papierów.
Niestety śmiecimy my, najczęściej mieszkańcy, ale większość tych odpadów skończyłaby pewnie w koszu jakby był.
Teraz już mi się nie chce, ani chodzić na zebrania, ani udzielać się tym bardziej społecznie.
Ale w czasie przedwyborczym, gdy chodzą i odwiedzają ludzi w ich domostwach, to oczywiście problem jest znany i wręcz priorytetowy. Niestety tylko do ogłoszenia wyników.
zobacz wątek
5 lat temu
~Antoni Kosiba