Odpowiadasz na:

Przejeżdżałem we wtorek koło jezioro, wszystkie śmietniki nad jeziorem były puste i założone nowe worki. Nikt specjalnie w niedzielę nie będzie jeździł i ci opróżniał śmietników. Czyli jak byłeś... rozwiń

Przejeżdżałem we wtorek koło jezioro, wszystkie śmietniki nad jeziorem były puste i założone nowe worki. Nikt specjalnie w niedzielę nie będzie jeździł i ci opróżniał śmietników. Czyli jak byłeś nad jeziorem i wszystkie śmietniki były zapełnione to co byś zrobił ze swoimi śmieciami? Ja wolałem je wziąć i wyrzucić je chociażby u siebie w domu, w końcu i tak płacę ze śmieci, więc co to za problem. A ty wolisz je wyrzucić do lasy, czy koło śmietnika żeby porwał je wiatr i powędrowały w świat. Jak nasze społeczeństwo ma funkcjonować z takimi ludźmi jak ty. Wszędzie widzisz problem, a nawet logicznie nie pomyślisz. Przyjeżdżasz w niedziele nad jezioro widzisz pełny śmietnik i myślisz czemu ci durnie nie opróżniają śmietników. W myślach już wyzywasz ludzi. A czemu nie opróżniają? Bo w soboty i niedzielę ludzie nie pracują i mają wolne. Masz chyba zachowanie dziecka, bo stwierdzenie typu że jak stoi śmietnik i musisz do niego wyrzucić śmieć bo po to jest śmietnik, a problem byłoby ci wyrzucić śmieć gdzie indziej. Czasami jak patrzę na to społeczeństwo to można żałować że nie zatrzymaliśmy się w epoce kamienia łupanego. Wtedy byśmy nie mieli problemów z feminizmem, globalnym ociepleniem i problemem pełnych śmietników w niedzielę.

zobacz wątek
4 lata temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry